Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzyszfof "Diablo" Włodarczyk o pasji do motorów i boksie

Mateusz Maksiak
Mateusz Maksiak
Krzysztof Diablo Włodarczyk na stoisku Suzuki.
Krzysztof Diablo Włodarczyk na stoisku Suzuki. Mateusz Max Maksiak
Polski bokser, były zawodowy mistrz świata organizacji IBF w kategorii junior ciężkiej serwisowi Wiadomości24.pl zdradził co wyzwala u niego adrenalinę oraz co go bardziej fascynuje: boks czy jazda motorem.

Mateusz Max Maksiak: Jeździsz na motorze?
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk - Oczywiście, że tak. Pod koniec zeszłego roku się ujawniłem. Wiadomo, nie da się jeździć tak żeby Cię nie zobaczyli. Zawsze ktoś, coś zobaczy, od słowa do słowa dojdzie do managera, więc moi promotorzy dowiedzieli się i tak. Całe szczęście, bo nie będę musiał się ukrywać, robić dziwnych rzeczy na drodze oraz chować motoru.

Jaka jazda sprawia Ci najwięcej przyjemności. Wolisz jeździć po ulicy, torze, czy w terenie?
Najbardziej po ulicy. Wiadomo, mamy trochę drętwych kierowców samochodów. Niektórzy z nich to -brzydko mówiąc- idioci, którzy nie zawsze wszystko pojmują, działają na zasadzie: skoro on stoi, to dlaczego ja też nie mogę się zatrzymać i w dodatku zajeżdża drogę. To tak jakby mniej więcej zajeżdżać drogę pieszemu lub rowerzyście; nie rozumiem takich kierowców. Mimo wszystko, powoli cywilizujemy się pod względem zwracania uwagi na motocyklistów na drodze i kierowcy nauczą się,
że w lusterka trzeba patrzeć.

Wsiadasz na motor, zakładasz kask, rękawiczki, odpalasz silnik i słyszysz tę moc, a z drugiej strony zakładasz rękawice; wszystkie oczy są zwrócone na Ciebie i wchodzisz na ring. Co wyzwala u Ciebie więcej emocji. Jazda na motocyklu czy wejście na ring?
I to, i to jest niesamowitą dawką emocji i adrenaliny. Walka i jazda na motocyklu to jednak nie to samo. Na motorze jest siła, moc energia, odkręcenie manetki i mamy już dwieście na zegarze, troszkę dokręcamy zmieniamy bieg i mamy dwieście pięćdziesiąt i trzysta. Tu jest dla mnie pełny hardcor. Ale nie pozwalam sobie na takie zabawy na drodze osiedlowej tylko na autostradzie. Wydaje mi się że i to, i to daje mi niesamowitą dawkę adrenaliny i emocji. Kiedy na treningi przyjeżdżałem motorem on mnie uspokajał. Kiedy wchodziłem na ring ta energia się we mnie uwalniała, więc kiedy kończyłem trening wracałem bardzo spokojnie. Całą energię i adrenalinę wykorzystywałem na treningach, więc kiedy ich nie było, szukałem jej na motorze.
Z tego co mówisz wnioskuję, że lubisz "zastrzyki" adrenaliny, motocykle, boks. Co jeszcze wyzwala u Ciebie adrenalinę
Jakiś czas temu spróbowałem paint balla i powiem, że trzeba się grubo ubrać, bo niektóre kulki są bolesne, jak się dostanie w pewne miejsca . Nie omieszkam w tym roku spróbować paru fajnych rzeczy, na pewno jakaś wycieczka do egzotycznego kraju. Tam poszukam, pozwiedzam poczuję troszkę adrenaliny. Myślę, że skok z bungie też w tym roku nie zostanie pominięty.

Znamy Cię jako boksera, a jakim człowiekiem jest Krzysztof "Diablo" Włodarczyk na co dzień?
Jestem spokojny. Jeśli ktoś jest dla mnie normalny to i ja staram się być tak samo miły i uprzejmy. Jeśli ktoś podejdzie i zapyta "Przepraszam bardzo, mogę autograf?" lub "czy mogę poprosić o zdjęcie? to jest w porządku. Gorzej, gdy ktoś inny podejdzie i zaczepia mnie i szarpie, wtedy nie jestem zadowolony. Staram się być grzeczny dla grzecznych i odpłacać tym samym tym, którzy są niemili.

Co sądzisz o Drugiej Ogólnopolskiej Wystawie Motocykli i Skuterów?
Nie byłem na pierwszej, ale jestem na drugiej i jest bardzo fajnie. Skoro to już druga, to możemy się spodziewać, że będzie piąta, dziesiąta i dwudziesta, więc mam nadzieję, że targi będą pokazywać wszystkie marki, a ludzie będą mieli większy wybór maszyn.

Specjalnie dla serwisu Wiadomości24.pl mówił Krzysztof "Diablo" Włodarczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto