Przeglądając dziś wirtualną skrzynkę pocztową, znajduję zachętę do nabycia tajemniczego "Krzyża Papieskiego - autentycznego dzieła sztuki".
Autentyczność owego "dzieła" gwarantuje mi sam Naczelny Konserwator Narodowego Instytutu Dział Sztuki Sakralnej oraz Bractwo Inwentaryzacji Dzieł Sztuki Sakralnej. O żadnej z tych instytucji, nie słyszałam (Google też nie), ale przyznacie, że nazwy brzmią poważnie - zwłaszcza przymiotnik "narodowy" przemawia do wyobraźni.
Jakby tego było mało, chodzi o przedmiot "z litego srebra, pokrytego 24-karatowym złotem". A jeśli bardziej od wartości materialnych, liczy się dla mnie pierwiastek metafizyczny? Mówisz i masz: "Ten drogocenny Krzyż działa cuda! Dzięki niemu otrzymasz, to czego najbardziej brakuje Ci w życiu: miłość, szczęście pieniądze."
A teraz najważniejsze - to wszystko jest w zasięgu mojej ręki za marne 139 zł! Jeśli zdecyduję się uszczęśliwić krewnych i znajomych, kupię dwa Papieskie Krzyże za 228 zł, a nawet trzy - za 297 zł (w kieszeni zostanie mi 120 zł, które mogę odłożyć na zakup kolejnego amuletu).
Postanawiam sprawdzić, kim jest tajemniczy dobroczyńca ludzkości. Jak na dobroczyńcę przystało, na stronie Krzyż Papieski zachowuje on skromnie anonimowość.
Przedstawicieli obu walczących w sejmie stron, zapraszam pod wspomniany wcześniej adres. Wszyscy zainteresowani będą mieli okazję wypróbować magiczną moc Papieskiego Krzyża.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?