Krzyż Katyński w Mielcu ostatnią posługą Peszkowskiego

Pierwsze tablice z nazwiskami mieszkańców powiatu mieleckiego zamordowanych na Wschodzie zostały umieszczone na przykościelnym murze w czerwcu 1990 roku. Wtedy było ich 27. Z czasem przybywały kolejne nazwiska i tak powstała pamiątkowa mielecka "ściana katyńska". W niedzielę spotkały się tam rodziny zamordowanych w Katyniu, kombatanci, przedstawiciele władz. Kopia Krzyża Katyńskiego przy mieleckiej Bazylice Mniejszej będzie przypominać mieszkańcom o historii narodu.

W symbolicznej mogile złożono ziemię zebraną ze wszystkich miejsc kaźni Polaków. Ziemię do urny przekazał kapelan Rodzin Katyńskich ksiądz prałat Zdzisław Peszkowski. Tamtego dnia, ksiądz Peszkowski po raz ostatni zaznaczył swoją obecność wśród rodzin katyńskich. W poniedziałek zmarł. Urodzony w Sanoku, więziony w Kozielsku, uniknął śmierci w Katyniu. W połowie lat 90. został Kapelanem Rodzin Katyńskich i Pomordowanych na Wschodzie.

Podczas uroczystości odsłonięcia kopii krzyża katyńskiego w Mielcu, powołany został Podkarpacki Oddział Stowarzyszenia "Rodzina Policyjna 1939". Umieszczenie kopii krzyża i złożenie urny to podsumowanie działań wielu osób i organizacji ziemi mieleckiej. Zajmuje się tym m.in. Stowarzyszenie Quo Vadis Podkarpacie, znane z działalności o charakterze patriotyczno-historycznym.

Kościół pod wezwaniem św. Mateusza w Mielcu jest najstarszą świątynią w tym mieście i bywa określany jako mielecka fara. Został wybudowany pod koniec XVII w. w miejsce drewnianego kościoła, który spłonął. W latach 1907-1922 posługę duszpasterską przy tym kościele pełnił bł. ks. Roman Sitko. Wyjątkowym miejscem modlitwy w kościele św. Mateusza w Mielcu jest kaplica adoracji, w której od 1985 r. trwa wieczysta adoracja Najświętszego Sakramentu i jest stała okazja do przyjęcia sakramentu pokuty. We wrześniu 2006 r. Benedykt XVI nadał kościołowi pw. świętego Mateusza Apostoła i Ewangelisty w Mielcu tytuł bazyliki mniejszej.