Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KS Błękitni Jerzmanowo Wrocław. Przegrali pierwszy raz od roku

Marek Sokół
Marek Sokół
Po lewej drużyna WKS Muchobór Wrocław, po prawej KS Błękitni Jerzmanowo.
Po lewej drużyna WKS Muchobór Wrocław, po prawej KS Błękitni Jerzmanowo. Marek Sokół
KS Błękitni Jerzmanowo Wrocław po dobrym meczu odnieśli pierwszą porażkę w A Klasie. Wygrała drużyna WKS Muchobór Wrocław, gospodarze zwyciężyli 2 do 1 .

Siódma kolejka wrocławskiej A klasy przyniosła pierwszą porażkę drużyny Błękitnych. Niestety dobra gra ekipy z Jerzmanowa, częstsze posiadanie piłki, a nawet stwarzanie sobie sytuacji bramkowych nie wystarczyło do odniesienia zwycięstwa. Muchobór zwyciężył dzięki skutecznie wykorzystanym kontrom.

Pierwsza część spotkania odbywała się praktycznie pod dyktando drużyny gości, która wyraźnie dominowała na boisku. Częściej posiadała piłkę i już od pierwszych minut spotkania stwarzała sobie dogodne sytuacje bramkowe. Wydawało się, że bramka dla gości musi paś, ponieważ bramkarz gospodarzy bronił bardzo niepewnie, bardzo często wypuszczając piłkę z rąk podczas interwencji. Jednak napastnicy Błękitnych popisywali się fatalną skutecznością. Ekipa WKS-u broniła się całym zespołem, dlatego też powstawało wrażenie, iż gra toczy się tylko na jednej połowie boiska, z nielicznymi wypadami Muchoboru pod bramkę Jerzmanowa. W 21 minucie taktyka obrony bramki całym zespołem i ataku z kontry przyniosła gospodarzom gola, którego strzelił Krzysztof Wróbel i tym samym otworzył wynik spotkania, który nie zmienił się do przerwy.

Zaraz po rozpoczęciu drugiej części spotkania Błękitni doprowadzili do remisu. W 47 minucie bramkarz Muchoboru broniąc strzał wypuścił piłkę z rąk, co zostało bezlitośnie wykorzystane przez Marcina Koszernego. Jednakże taki wynik utrzymał się tylko do 53 minuty, kiedy to gospodarze strzelili kolejną bramkę z kontry, a strzelcem był Robert Luśnia. Błękitnym nie udało się już doprowadzi do remisu. Muchobór skutecznie bronił się i nie oddał zwycięstwa. Im mniej minut pozostawało do końca spotkania, tym szybsza stawała się gra. Jerzmanowo dążyło do strzelenia wyrównującej bramki, jednak napastnicy marnowali wszystkie okazje. Końcówka meczu była dosyć dziwna. Jerzmanowo walczyło do końca, ale zawodnicy Muchoboru zaczynali się co chwilę kłaść na boisku symulując mniej lub bardziej udanie kontuzje. Sędzia doliczył 4 minuty do regulaminowego czasu gry, co wprowadziło w zdenerwowanie trenera Błękitnych, który wdał się w niepotrzebną dyskusję z arbitrem. W efekcie pan Damian Mielcarek wyrzucił trenera na trybuny. W doliczonym czasie gry obie drużyny miały okazję na strzelenie bramki. W ostatniej minucie meczu sędzia podyktował rzut wolny dla Błękitnych, niestety nie udało im się wykorzystać dogodnej sytuacji na odwrócenie losów spotkania. Marcin Lisiecki strzelił minimalnie nad bramką.

Komentarz po meczu:
Robert Luśnia (WKS Muchobór Wrocław): Przeciwnik był trudny, przede wszystkim strasznie dużo biegał. Graliśmy mądrze, broniliśmy się, graliśmy z kontry. Wpadło 2-1, udało się wygrać.

Mecz sędziowali:
Sędzia główny: Damian Mielcarek, asystenci: Adam Rutkowski,Edward Regal.

Składy:

KS Błękitni Jerzmanowo Wrocław: 99 Schmidt Marcin, 7 Marecik Andrzej, 17 Zajączkowski Konrad, 18 Fuławka Bartłomiej, 13 Kubiszyn Dariusz, 4 Dec Krzysztof, 11 Padiasek Maciej, 2 Majewski Paweł, 11 Sobczyk Adrian, 6 Janiak Filip, 12 Rodziewicz Andrzej, 16 Bar Tomasz, 5 Koszerny Marcin, 15 Młyńczak Kamil, 9 Lisiecki Marcin, 8 Truchan Marcin, 10 Biernacki Piotr, 3 Perucki Jan; trener: Koszerny Marcin;

WKS Muchobór Wrocław: 1 Mucha Jan, 13 Król Maciej, 2 Węglarz Paweł, 8 Krzyżoś Andrzej, 12 Łukasik Hubert, 17 Luśnia Robert, 6 Walczak Robert, 9 Lisiecki Adrian, 5 Janko Karol, 10 Kulmatycki Dominik, 11 Wróbel Krzysztof, 3 Rokita Waldemar, 7 Wiszniowski Bartosz;

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto