I gdyby nie nazwisko nowo wyświęconego biskupa ks. Grzegorza Rysia, który niegdyś był moim profesorem, na owe nieszpory z pewnością bym nie poszedł.
Zobaczyłem jednak na nich, że nie tylko wspólne wielbienie i radość mogą łamać bariery między chrześcijanami z różnych Kościołów, odkryłem, że fundamentem jedności między nami jest pokój.
W dzień po spotkaniu ekumenicznym w Asyżu, ks. bp Ryś mówił o pokoju. A także o ubóstwie, które przezwycięża głównych wrogów pokoju – panowanie (władzę) i materializm. Mówił także, że obecne podziały i spory są niczym wobec Tego, który może jednoczyć w swoim Duchu, wobec Jezusa Pana.
Nieszpory zaś… okazały się względnie żywe, co wierni zawdzięczali profesjonalnej scholi. Modlitwa nieszporów psalmami stała się wspólnym mianownikiem dla licznego, młodszego i starszego pokolenia obecnych w bazylice.
Po nieszporach, mnie i kilku znajomym zabrakło jedynie uwielbienia Pana. Oby to był zalążek do braku, który będę wypełniał gdy pojawi się pokusa władzy ("sprawiedliwości") i rzeczy ("zasłużonego dostatku") w relacjach z innymi ludźmi, nie z tylko chrześcijanami.
Do Wiadomości24 możesz dodać własny tekst, wideo lub zdjęcia. Tylko tu przeczyta Cię milion.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?