Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto nie ma spotkania klasowego, nie liczy się w towarzystwie?

Anna Dragańska vel Dragan-Tomczak
Anna Dragańska vel Dragan-Tomczak
Kiedy nawet w autobusie nasza-klasa.pl zdaje się być tematem numer jeden, nie sposób nie zastanawiać się nad tym całym fenomenem. Większość rozmów sprowadza się do tego tematu, ponieważ zawsze znajdzie się ktoś kto już miał już albo ma mieć spotkanie klasowe.

Przykład?

Wracałam ze swojego spotkania, po którym z grupą znajomych mieliśmy się gdzieś wybrać. Nadmieniłam tylko skąd wracam i w odpowiedzi usłyszałam chórek podobnych stwierdzeń. Tomek miał spotkanie w piątek, Agnieszka spotkała się ze swoją klasą w tym samym dniu co ja. Marcin był na klasowym spotkaniu tydzień temu, a Piotrek ma iść w przyszłym tygodniu. No i temat ruszył, bo Marcin przytoczył opowieść taksówkarza, który odwoził go do domu o tym, że w weekendy on i inni kierowcy wożą "tych z naszej klasy" na potęgę, a Marcin był w tym dniu ósmym "klasowym".

Agnieszka opowiedziała o problemach z rozliczeniem wspólnego rachunku po spotkaniu, doprawiając opowieść puentą, jak to wraz z upływem lat wyparowywuje z człowieka uczciwość. Tomasz też okrasił temat zabawną historyjką, jak to do zarezerwowanego wcześniej stolika dosiadł się spóźniony i rozentuzjazmowany kolega witając się ze wszystkimi krótkim "cześć!".

Reszta klasy odpowiedziała mu tym samym ale po chwili ciszy, podczas której wszyscy próbowali sobie przypomnieć i skojarzyć "spóźnionego", z głębi sali rozległ się głośny śmiech. Okazało się że spóźnialski pomylił stoliki i... klasy, czym rozbawił swoją grupę obserwującą całe zdarzenie.

Krąg znajomych nie jest wyjątkiem, popularność naszej-klasy.pl dopadła mnie również w pracy, gdy wsiadając do windy usłyszałam opowieść o spotkaniu klasowym pani z działu księgowości, a na przerwie dowiedziałam się od dotychczas milczącego informatyka że on na spotkanie klasowe dopiero się wybiera, bo wcześniej klasa nie mogła się zgrać pod względem terminu.

I choć to oczywiste, że w dobie internetu każdy kto korzysta z sieci może z bliska przyjrzeć się fenomenowi jakim jest niewątpliwie portal, to już mniej oczywiste a jednak realne jest to, że nawet ci nieliczni, którzy z internetu nie korzystają np. moi teściowie też są żywo zainteresowani naszą-klasą. Wczoraj na rodzinnym spotkaniu wyznali mi, że podglądali sobie profile członków naszej rodziny, oczywiście z pomocą innych zalogowanych, którymi w tym wypadku były ich wnuki. Nigdy bym ich o to nie podejrzewała, a jednak...

I chociaż są i tacy, którzy jak moja przyjaciółka Monika, twierdzą "że się w to nie bawią" to są oni tylko wyjątkiem
potwierdzającym regułę i nie zmienią faktu, że o naszej-klasie się mówi, pisze i czyta...

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto