Wakat w zarządzie woj. pomorskiego powstał po wyborze Ryszarda Świlskiego na senatora. 13 października kandydat Koalicji Obywatelskiej pokonał w okręgu nr 66 Antoniego Szymańskiego z PiS. Podczas dzisiejszej sesji Sejmiku Wojewódzkiego, były już radny podsumował pracę we władzach wykonawczych samorządu.
- Minęło 9 lat od momentu, gdy pierwszy raz stanąłem w tym miejscu - powiedział z mównicy senator Świlski. - Współpraca z państwem to była przyjemność. To był dobry czas dla województwa pomorskiego. Dziękuję wszystkim, którzy swojego czasu podali mi rękę i zaufali, zwłaszcza marszałkowi Strukowi. Mam nadzieję, że to zaufanie zostało spłacone.
Z kolei odchodząca z Sejmiku poseł Magdalena Sroka zaskoczyła radnych bukietami wręczonymi... przewodniczącemu Janowi Kleinszmidtowi oraz szefowi klubu PiS Jerzemu Barzowskiemu. Kwiaty szybko powędrowały na ręce klubowych koleżanek.
Zgodnie z ustawą o samorządzie województwa, marszałek woj. ma miesiąc na przedstawienie Sejmikowi swojego kandydata na zastępcę. Wiele wskazywało, że uchwałę w tej sprawie radni dostaną do przegłosowania na poniedziałkowej sesji. Tak się jednak nie stało.
- Planujemy sesję nadzwyczajną w tej sprawie, dlatego zmieszczę się w czasie - zapewnia Mieczysław Struk. - Potencjalni kandydaci będą rozpatrywani przez zarząd regionalny Platformy Obywatelskiej. Z informacji, które posiadam wynika, że jest ich czterech. Trzy z nich nie są moimi kandydaturami. Mogę zdradzić, że jedna dotyczy członka obecnego składu Sejmiku, ale pozostałe mogą być spoza. Trudno powiedzieć, kto uzyska rekomendację. Mam nadzieję, że 8 listopada uchwała zostanie przyjęta.
Marszałek zapewnia, że pojawienie się innych propozycji nie jest w stosunku do niego przejawem braku zaufania.
- To są sugestie i wnioski gremiów politycznych, które muszą zostać przedyskutowane - mówi Mieczysław Struk.
- Kandydatury będą rozpatrzone przez zarząd regionu, a decyzje podejmie rada regionu, którą zwołamy w nieodległej perspektywie - tłumaczy Tadeusz Aziewicz, wiceprzewodniczący pomorskiej PO. - Wiadomo mi o bardzo poważnych kandydaturach, z byłym parlamentarzystą z doświadczeniem w sprawach zagranicznych na czele. Na pewno przesłuchamy kandydatów i będziemy chcieli dowiedzieć się jaki mają program.
Nieoficjalnie, działacze mówią m.in. o radnym Leszku Bonnie, a także Krzysztofie Lisku, który bez powodzenia ubiegał się o mandat posła podczas niedawnych wyborów parlamentarnych. Lisek to były europoseł oraz parlamentarzysta dwóch kadencji Sejmu, podczas których pełnił funkcję m.in. przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych.
- Jeżeli ten pomysł zostanie zaakceptowany to jestem do dyspozycji. Ostateczna decyzja jest w rękach radnych - komentuje Krzysztof Lisek.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
- Kalendarz niedziel handlowych w 2019 roku. Sprawdź!
- Dyskonty nie będą mogły sprzedawać produktów marek własnych?
- Po raz trzeci padła główna wygrana w "Milionerach"!
- TOP 100 największych firm na Pomorzu [RANKING]
- Tak mieszka Robert Lewandowski [zdjęcia]
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał. Zobacz najlepsze teksty uczniów i nauczycieli
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?