Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ktoś powinien puknąć się w czaszkę

Andrzej Nowak
Andrzej Nowak
Reprodukcja fotograficzna strony Gazety Wyborczej. Fot. Andrzej Nowak
Reprodukcja fotograficzna strony Gazety Wyborczej. Fot. Andrzej Nowak
Tuż pod biało-czerwoną flagą narodową, na żołnierskim mundurze zobaczyłem czarną plakietkę z wizerunkiem białej czaszki ze skrzyżowanymi piszczelami.

Kiedyś nasza armia była nieco siermiężna, ale przyznać trzeba, że w owych latach skrupulatnie i rygorystycznie przestrzegano regulaminów wojskowych i zapisanych w przepisach mundurowych wariantów określających co i kiedy się nosi oraz jakie emblematy i odznaczenia stosowane są na mundurach.

Dziś, co widzimy w mediach, panuje dość duża dowolność kombinacji ubiorów wojskowych. Wzorem zachodnim pojawiają się na nich wszelakie plakietki i emblematy identyfikujące osobę oraz jej przynależność do jednostki, oddziału, czy pododdziału . Różnorodność stosowanych wizerunków jest ogromna. Pojawiają się nie tylko orły, jastrzębie, żurawie i inne ptactwo. Mamy też rekiny, palmy, miecze, halabardy i inne wytwory radosnej twórczości samych żołnierzy. Do wszystkiego można się przyzwyczaić, może się to podobać lub nie, to kwestia gustu.

W ostatnim wydaniu "Gazety Wyborczej", na zdjęciu przedstawiającym ćwiczących lotników z Mińska Mazowieckiego, na rękawie kombinezonu jednego z nich, tuż pod biało-czerwoną flagą narodową, zobaczyłem czarną plakietkę z wizerunkiem białej czaszki ze skrzyżowanymi piszczelami. Na pierwszy rzut oka, owa plakietka żywo kojarzy mi się ze słynnym emblematem oddziałów SS - „Totenkopf”, lub, sięgając dalej, z pierwowzorem odznaki słynnych czarnych huzarów. Dla innych może być symbolem znanego stowarzyszenia miłośników Harleya lub też etykietki na butelce denaturatu.

Tak czy inaczej: nie są to wzorce godne naśladowania! Cokolwiek by to nie było, uważam, że polskich lotników stać na to, by legitymowali się bardziej wysublimowanym symbolem.

Zobacz zdjęcie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto