Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kuczok: Smuda jak Wałęsa. Jego wypowiedzi trzeba tłumaczyć na polski

Radosław Kowalski
Radosław Kowalski
Wojciech Kuczok uważa, ze porównywanie Smudy do Nikodema Dyzmy jest niewłaściwe, gdyż obecny selekcjoner reprezentacji Polski ma spory dorobek w polskim futbolu.

W jego ocenie właściwsze jest porównanie go do Lecha Wałęsy: "Nie tylko dlatego, że obaj, kiedy próbują się wypowiedzieć, to tworzą rodzaje hybryd, które trzeba tłumaczyć na polski. Ale obu wiatr historii porwał w dobrym momencie, znaleźli się w odpowiednim miejscu w dobrym czasie" - tłumaczypisarz.

Kuczok przyznaje, że po meczu z Grecją stracił wiarę w Smudę; myślał, że popularny "Franz" przygotował drużynę tylko na 30 minut. Po meczu z Rosją zmienił zdanie - teraz uważa, że Smuda panuje nad całą sytuacją.

Sam Smuda przed meczem z Rosją powiedział, że będzie zadowolony z każdego wyniku, ale nie zniesie porażki. Nic więc dziwnego, że dzisiaj w mediach możemy usłyszeć sformułowania w stylu "zwycięski remis" itp. Dla Kuczoka jest to nieporozumienie: "Jak nisko trzeba upaść, żeby cieszyć się z remisu z Rosją we własnym kraju?" - powiedział pisarz i przypomniał, że jeszcze niedawno mówiliśmy, że mamy najłatwiejszą grupę i wyjdziemy z niej z pierwszego miejsca.

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto