Ruchome piaski są atrakcją Łeby. Dla niej przyjeżdżają turyści, lecz piasek okazuje się też przekleństwem miasta. Jest go zbyt wiele, więc utrudnia żeglugę. Niesiony wiatrem północnym i północno-zachodnim zasypuje kanał portowy.
Piasek naturalnie jest przesypywany z Wydm w Słowińskim Parku Narodowym do morza, a następnie wypłukiwany na zachodnią stronę plaży w Łebie. W następnej kolejności dzięki częstym wiatrom przedostaje się on do kanału, co powoduje spłycanie kanału i konieczność pogłębiania wejścia do portu.
Już trzeci rok z rzędu Łeba rozdaje piasek każdemu, kto zapewni sobie transport. Przez wszystkie lata edycji akcji rozdano już 300 ton piasku. Jest to zaledwie kropla w morzu potrzeb, bo ma jeszcze 40 tysięcy ton. Mogłaby z tego powstać niejedna plaża.
Z akcji chętnie korzystają prywatne osoby. Ludzie biorą piasek do piaskownic. Urządzają też sobie małe plaże w ogródkach. Jedyna gmina, która skorzystała z oferty Łeby, to Deszczno. Jej wójt urządził dla dzieci duży plac zabaw. Opłata skarbowa za pobór plażowego piasku wynosi 82 złote. Wystarczy złożyć wniosek do Urzędu Morskiego w Słupsku, wnieść opłatę i zabrać piasku tyle, ile dusza zapragnie. Z opłaty skarbowej zwolnione są jednak gminy.
Urzędnicy przekonują, że pod względem jakości piasek z Łeby jest bardzo dobry: ma jasną barwę oraz niezwykły drobny i krystaliczny kształt. Doskonale może służyć do tworzenia boisk i placów zabaw dla dzieci.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?