W wypadku zginął 43-letni górnik, który od 18 lat pracował w górnictwie.
"Jeden z górników obsługujących przenośnik podziemny zauważył, że przez taśmę tego urządzenia ktoś przeleciał. Natychmiast ją zatrzymał" - powiedziała TVN24 Edyta Tomaszewska, rzecznik wyższego urzędu górniczego.
Pomimo próby reanimacji, akcja ratownicza nie zakończyła się powodzeniem. Przyczyn tragedii dochodzić będą inspektorzy z krakowskiego Okręgowego Urzędu Górniczego.
To już szósta ofiara śmiertelna w górnictwie węgla kamiennego w tym roku.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?