Liga hiszpańska. Rewolucja transferowa w Realu Madryt!

Kto jest celem transferowym Realu Madryt?

Celem transferowym numer jeden jest Luka Modrić. Chorwacki rozgrywający już od wielu miesięcy jest obserwowany przez hiszpańskiego giganta. Wprawdzie na turnieju Euro 2012 Chorwacja nie wyszła z grupy, jednak zebrała pochlebne opinie, a blondowłosy pomocnik należał do najlepszych zawodników swojej reprezentacji. Real proponuje za chorwackiego rozgrywającego zawrotną sumę 35 mln funtów. Natomiast Tottenham chce pięć mln więcej.

W orbicie zainteresowań "Królewskich jest także Maicon. Brazylijczyka dobrze zna Jose Mourinho, który był wcześniej szkoleniowcem Interu i Maicon niesamowicie się rozwinął pod jego skrzydłami. Kontrakt Brazylijczyka z mediolańskim klubem jest ważny jeszcze rok, ale "Nerazzurri" z powodu wysokiej pensji zawodnika są skłonni nie przedłużać jego kontraktu i sprzedać go teraz. Prawy obrońca z pewnością byłby dużą konkurencją dla Arvalo Arbeloi, ponieważ jest on zawodnikiem znacznie bardziej usposobionym ofensywnie niż Hiszpan. Właśnie taki zawodnik w końcu mógłby rozwiązać problem na uchodzącej za najsłabszą, prawej stronie defensywy. Jak podaje Sport Mediaset Real jest bliski pozyskania Maicona i proponuje za obrońcę 8 mln euro, a także gwarantuje Brazylijczykowi pensję w wysokości 4,5 mln euro za trzyletni kontrakt, o czym możemy przeczytać na stronach sport.pl.

Trzecim golkiperem "Królewskich" ma zostać Jesus. 24-letni zawodnik do tej pory nie miał jeszcze zaszczytu znaleźć się w kadrze pierwszego zespołu. Ta sytuacja trwa od 2009 roku, kiedy to przyszedł z Numancii. Teraz ma się jednak zmienić i ma on być jednym z 22 zawodników w składzie "Królewskich".

Kto już odszedł i kto może opuścić Real Madryt?

Pierwszym zawodnikiem, który już 13 lipca opuścił Madyt jest Hamit Altintop.
Turecki zawodnik przeszedł za 3,5 mln euro do Galatasaray Stambuł. W Realu w ubiegłym sezonie pomocnik zagrał zaledwie w pięciu spotkaniach ligowych. W mistrzu Turcji będzie wystepował wspólnie ze swoim bratem Hassanem.

Hiszpańskie media, a także dziennik "Marca" spekulują, że trener Realu Jose Mourinho w nadchodzących rozgrywkach zamierza pożegnać się także z kilkoma innymi piłkarzami.

Jednym z pierwszych zawodników do odstrzału jest Kaka, który w ubiegłym sezonie rzadko pojawiał się na boisku. Kaka przyszedł do zespołu "Królewskich" przed rozpoczęciem sezonu 2009/10 razem z Cristiano Ronaldo. Wszyscy się spodziewali, że ten duet będzie zabójczy dla każdego rywala. Jednak rzeczywistość okazała sie inna, ponieważ Brazylijczyk nie spełnił pokładanych w nim wielkich nadziei. Jego forma była bardzo nierówna, ponieważ fantastyczne występy przeplatał często znacznie słabszymi. Pokłosiem tej sytuaji były z pewnością kontuzje, które często nie dawały Brazylijczykowi o sobie zapomnieć. Jednak w zbliżającym się sezonie zawodnik nie może się spodziewać, że będzie grał więcej. Wszystko wskazuje na to, że zmuszony zostanie do pogodzenia się z rolą żelaznego rezerwowego, więc jedyną słuszną opcją dla 30-letniego zawodnika jest w tym momencie poszukanie sobie nowego klubu. Brazylijczyk łączony jest z takimi zespołami jak: AC Milan czy też PSG. Real na pewno straciłby finansowo na jego sprzedaży, bowiem żąda 25 mln euro za piłkarza, który przychodził do "Królewskich" w 2009 r. za 68,5 mln euro. Odejście Kaki zwiększyłoby znacznie budżet mistrza Hiszpanii, ponieważ Brazykijczyk inkasuje rocznie aż 9 mln euro i kwota ta mogłaby zostać przeznaczona na pokrycie kontraktu Modrića.

Innym zawodnikami, którzy opuszczą najprawdopodobniej klub z Madrytu są: Fernando Gago, Ricardo Carvalho oraz Lassana Diara.

Pierwszy z wymienionych graczy był już wypożyczany do włoskiej Romy i najbardziej możliwym kierunkiem dla Argentynczyka jest ponowna gra w klubie z Rzymu. Oprócz tego zawodnik jest także na celowniku Boca Juniors.

Portugalczyk Ricardo Carvalho jest z kolei łączony z takimi krajami jak: Portugalia i Anglia. Obrońca może trafić do londyńskiego Tottenhamu. Byłby to kolejny jego przystanek w Londynie, bowiem wcześniej przez sześć lat grał w koszulce Chelsea. Obrońca mógłby stanowić część rozliczenia za transfer Modrića.

Na sprzedaż jest także Lassana Diara, francuski pomocnik, który nie należy do spokojnych zawodników i potrafi pokazać swój sprzeciw wobec decyzji trenera. Wystarczy przypomnieć sytuację z listopada 2010 roku, kiedy to Francuz nie miał ochoty wejść do gry na boisko na kilka minut przed końcem meczu z Barceloną, w ktorym to Real przegrywał 0-5. Zawodnik, póki co nie ma na razie żadnych ofert transferowych.
Niepewna przyszłość czeka także w zespole Realu Nuriego Sahina. Kontrakt zawodnika kończy się w styczniu. Turecki pomocnik do tej pory nie spełnił pokładanych w nim nadziei i bardzo rzadko występował na boisku. Duży wpływ na to miała długotrwała kontuzja, którą pomocnik leczył zaraz po przyjściu do ekipy "Królewskich". Mourinho jednak nie chce przedwcześnie skreślać zawodnika i po pełnym przepracowaniu okresu przygotowawczego oceni jego formę i przydatność do drużyny.

Znajdź nas na Google+