O Barcelonie mówi się dziś najwięcej, zwłaszcza o jednym z jej zawodników. Mowa oczywiście o Leo Messi. Argentyńczyk jest w fantastycznej formie. W ostatnich dwóch meczach strzelił pięć bramek! O jego klasie ostatnio przekonali się zawodnicy VFB Stuttgart, którzy przegrali z Barcą rewanżowy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów aż 0:4. Leo Messi dla Barcelony zdobył dwa gole. Fachowcy zapytani o to jak powstrzymać Messiego odpowiadają "Tego nie da się zrobić, jest nie do zatrzymania".
Leo Messi czy Wayne Rooney?
W ćwierćfinale Ligi Mistrzów znalazło się kilka zespołów, które nie boją się Barcelony. To przede wszystkim jest Manchester United. Zespół Aleksa Fergusona bez problemów poradził sobie z AC Milan (kilkakrotnym zdobywcą Pucharu Europy). W Manchesterze odpowiednikiem Leo Messiego jest Wayne Rooney. Od Leo jest starszy o dwa lata (jest z rocznika 1985) i zupełnie inny jako piłkarz, chociaż tak samo groźny. Messi pracuje na tytuł piłkarza roku 2010. Jeśli do końca sezonu, będzie grał tak jak do tej pory, tytuł będzie miał w kieszeni.
Największym atutem Man. Utd. jest linia obrony z takimi zawodnikami jak Rio Ferdinand i Nemanja Vidic na środku. Inter Mediolan dokonał rzeczy znaczącej, dwa razy ograł Chelsea Londyn. Od kiedy trenerem włoskiego klubu jest Jose Mourinho, Inter gra wyśmienicie. Co roku zdobywa mistrzostwo kraju i marzy o tym aby wygrać Ligię Mistrzów.
Olympique Lyon czarnym koniem
Manchester United, Inter Mediolan czy Barcelona, kto jeszcze z ośmiu ćwierćfinalistów ma szanse na zdobycie Pucharu Europy? Czarnym koniem okazał się francuski zespół Olympique Lyon. Francuzi grają bardzo odpowiedzialnie, co prawda nie mają wielkich gwiazd, ale i to nie przeszkodziło im wygrać z Realem Madryt. Dlaczego więc, nie mieliby sobie poradzić z Barceloną czy Manchesterem? Nie można też zapomnieć o Arsenalu Londyn, który pokonał FC Porto aż 5:0. Cest Fabregas i Andriej Arszawin to jedni z najlepszych pomocników świata.
Emocje gwarantowane!
Czy to znaczy, że Girondins Bordeaux, Bayern Monachium i CSKA Moskwa nie są w stanie sprawić kibicom niespodzianki? Otóż zupełnie inaczej! W 1/8 finału Rosjanie wygrali z faworyzowaną Sevillą, a Bayern i Bordeaux nie pozwoliły wyjść z grupy Juventusowi.
Ten sezon LM nie był szczęśliwy dla niektórych największych klubów. Juventus Turyn i Liverpool nie wyszły nawet z grupy, a w 1/8 finału odpadły takie zespoły jak Real Madryt, AC Milan i Chelsea Londyn. Ze słabszych odpadły ACF Fiorentina, FC Porto, Olympiakos Pireus, VFB Stuttgart. W ćwierćfinale za to znalazły się dwa francuskie zespoły. Kolejna runda zapowiada się interesująco właśnie dlatego, że każdy z każdym może wygrać.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?