Sędzia Felix Brych w tym sezonie przed meczem Barcelony z Atletico prowadził pięć meczów Ligi Mistrzów. Pokazał w nich 28 żółtych kartek i dwie czerwone. W poprzednim sezonie na tym samym etapie rozgrywek wyrzucił z boiska Ardę Turana w rywalizacji Realu Madryt z Atletico. We wtorek błyskawicznie ukarał Torresa dwukrotnie, wyrzucając go z boiska. Kontrowersje wzbudziły też inne sytuacje, już z udziałem graczy Barcelony, w którym niemiecki arbiter nie sięgał po indywidualne upomnienie.
Szeroko komentowane są szczególnie agresywne zachowania Sergio Busquetsa i Luisa Suareza, który strzelił dwa gole, a gospodarze ostatecznie wygrali 2:1. - To jeden z najgorszych dni w mojej piłkarskiej karierze. Czuję się odpowiedzialny za to, że nie wygraliśmy. Jestem przekonany, że gdybym nie został wyrzucony z boiska, to mogłoby nam się udać. Wynik nie jest jednak taki zły. W rewanżu na Vicente Calderon wszystko jest możliwe - stwierdził Torres. Poproszony o ocenę, czy został słusznie ukarany, nie owijał w bawełnę: - Nie. Nie powinienem dostać tych kartek nie powinno być. Przy podobnych faulach popełnianych przez graczy Barcelony, sędzia nie ukarał zawodników. Nie wiem co musieliby zrobić, żeby tak się stało. Wygląda to tak, jakby panowała obawa, że Barcelona mogłaby zostać wyeliminowana. To wstyd, że UEFA zajmuje się zmianami koszulek, a nie zatrudni arbitra na poziomie ćwierćfinału Ligi Mistrzów - ocenił napastnik Atletico.
Jego klubowy kolega, obrońca Filipe Luis, dodał: - Barcelona jest chroniona. Jej odpadnięcie spowodowałoby szkody w UEFA. Rywale Barcy są o wiele bardziej surowo oceniani. Gramy więc nie tylko przeciwko zespołowi, ale przeciwko federacji. Do wyrzucenia z boiska Torresa odniósł się też Suarez. - Został potraktowany zbyt surowo. Szkoda. Gdyby oba zespoły grały w komplecie, ten mecz byłby jeszcze ciekawszy - stwierdził strzelec dwóch goli. Rewanż 13 kwietnia w Madrycie.
(aip)
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?