Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Liga NHL. Kolejne zwycięstwo Minnesoty. Zadyszka Columbus

Paweł Kaleski
Paweł Kaleski
Nie zwalniają tempa sensacyjni liderzy Konferencji Zachodniej Minnesota Wild. Tym razem pokonali u siebie Colorado. Słabszy występ na własnej tafli zanotowali gracze Columbus.

Na początku sezonu zasadniczego wyśmienitą dyspozycję prezentują gracze Minnesoty, którzy na Zachodzie idą łeb w łeb z Detroit Red Wings. Tym razem ofiarą "Wild" padły "Lawiny" z Colorado. Pochodzący z Zabrza Wojtek Wolski nie zdobył gola, ale zaliczył 4 asystę w tym sezonie.

Ponad 18,5 tysiąca kibiców zgromadzonych w Ixcel Energy Center było zadowolone z postawy swoich ulubieńców. Pierwsza tercja należała do bramkarzy obu zespołów. Tak Peter Budaj (colorado) jak i Niklas Backstroem stojący w bramce gospodarzy nie dali się pokonać ani razu. Zwłaszcza goalkeeper gości miał sporo pracy, bowiem wyłapał aż 13 uderzeń rywali. Jego vis a vis interweniował siedmiokrotnie.

Druga tercja wynagrodziła sympatykom hokeja na trybunach brak goli w pierwszej odsłonie. Początek należał zdecydowanie do gospodarzy. W 26 minucie grali w przewadze i za sprawą Marka Parrisha. Już dwie minuty później kibice Wild ponownie wpadli w euforię. Tym razem Peter Budaj Skapitulował po uderzeniu Briana Rolstona. Taki obrót sprawy wyraźnie pobudził gości. W 32 minucie to oni mieli jednego gracza więcej na lodzie i skutecznie to wykorzystali za sprawą trafienia Tysona Arnasona. 120 później na tablicy świetlnej był już remis, bowiem krążek do bramki gospodarzy posłał Andrew Brunette.

Trzecia odsłona przyniosła sukces gospodarzom. Ich konsekwentna gra w ataku zwieńczona została golem z 57 minuty. Szczęśliwym strzelcem został Mikko Koivu. Po tym zwycięstwie Minnesota zajmuje pierwsze miejsce w Notrhwest Division z 13 punktami, zaś Colorado z 8 oczkami jest trzecie w tej samej grupie.

Zadyszka "Niebieskich Kurtek"

W Nationwide Arena w Columbus zmierzyły się dwie drużyny, którym jak na razie w rozgrywkach nie wiedzie się rewelacyjnie. Dość niespodziewanie łatwe zwycięstwo odnieśli gracze Canucks.
Już pierwsza tercja pokazała ponad 12 tysiącom kibiców Blue Jackets, że będzie bardzo trudno w tym meczu o sukces. W 6 minucie krążek do bramki strzeżonej przez Patricka LeClaire'a skierował Ryan Kesler. Mimo 10 prób gospodarze, ani razu w tej tercji nie pokonali Curtis Sanforda z Vancouver. Przyjezdnym natomiast wystarczyło 6 prób, aby prowadzić 2:0, bowiem Kevin Bieksa w 14 minucie zdobył drugiego gola dla Canuks (gol w przewadze).

Druga odsłona wlała w serca kibiców w Nationwide Arena nadzieję na poprawę rezultatu. Columbus z ogromnym impetem natarło na gości. Oddali, aż 14 strzałów, zaś rywalom nie pozwolili na żaden w kierunku ich bramki. Niestety dla ich fanów ilość nie przeszła w jakość. Zdobyli tylko jedną bramkę. W 23 minucie Rick Nash pokonał bramkarza Vancouver.

W trzeciej tercji gra zdecydowanie się wyrównała. Bilans strzałów to 13-12 dla gości. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 49 minucie Szwed Markus Naslund podwyższył na 3:1. Mimo dopingu własnych kibiców gracze Columbus już nic nie osiągnęli w ataku. Zaś goście na półtorej minuty przed końcem przeprowadzili jeszcze jeden skuteczny atak. Wynik meczu otworzył i zamknął Ryan Kesler. Trafienie to było o tyle cenne, że zdobyte kiedy jego drużyna grała w liczebnym osłabieniu. Dzięki zwycięstwu Vancouver Canucks mają 6 punktów i zajmują czwartą lokatę w Northwest Division. Columbus Blue Jackets z 7 punktami są na 4 pozycji w Grupie Centralnej.

Wyniki i strzelcy bramek z 21 października (niedziela) 2007:

Minnesota - Colorado 3:2
Min: M.Parrish, B.Rolston, M.Koivu
Col: T.Arnason, A.Brunette

Columbus - Vancouver 4:1
Col: R.Nash
Van: R.Kesler 2, K.Bieksa, M.Naslund,

Plan gier na 22 października (poniedziałek) 2007:

Carolina - Vancouver
Montreal - Boston
Calgary - San Jose

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto