Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Liga Światowa: Pierwsze zwycięstwo biało-czerwonych

Monika Sieniawska
Monika Sieniawska
Po zaciętym, pięciosetowym pojedynku, polscy siatkarze pokonali reprezentację Wenezueli 3:2, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Światowej.

Polska reprezentacja siatkarzy udanie zainaugurowała drugi weekend rozgrywek Ligi Światowej. Po bolesnych porażkach z drużyną Brazylii, tym razem podopieczni Daniela Castellaniego odnieśli ważne zwycięstwo, które z pewnością poprawi nastroje odmłodzonej drużyny biało-czerwonych.

Set dla gospodarzy

Spotkanie rozpoczęła niezwykle wyrównana rywalizacja obydwu zespołów. Do pierwszej przerwy technicznej walka toczyła się punkt za punkt. Po wznowieniu gry nieznaczną przewagę uzyskali gospodarze, zaś biało-czerwoni zaczęli popełniać coraz więcej niewymuszonych błędów. Przy stanie 15:12 trener Castellani poprosił o czas dla swojego zespołu. Przerwa ta wybiła z rytmu Ivana Marqueza, który, tuż po niej, z ogromną siłą uderzył piłką w siatkę. W końcowej fazie seta Zbigniew Bartman został zmieniony przez Bartosza Kurka, który doszedł już do siebie po kontuzji stawu skokowego, odniesionej podczas pierwszej potyczki z Brazylią. Obydwa zespoły oddawały sobie wzajemnie punkty, popełniając coraz więcej błędów w polu zagrywki. Przy stanie 24:20 asem serwisowym popisał się Piotr Nowakowski. Było jednak już zbyt późno na odrobienie straty i Wenezuelczycy wygrali pierwszego seta 25:21.

Właściwy rytm gry

Pierwszy punkt, w kolejnej odsłonie spotkania, silnym atakiem ze skrzydła, zdobył Jakub Jarosz. Siatkarze trenera Jose Gutierreza szybko wprawdzie wyszli na prowadzenie, lecz polski atakujący, bardzo silną zagrywką, doprowadził do wyrównania. Jego wyczyn powtórzył Bartman, zdobywając, bezpośrednio z zagrywki, kolejny punkt dla naszej drużyny. Wenezuelczycy kończyli jednak wszystkie ataki, bez problemu gubiąc polski blok. Po przerwie technicznej silne zagrywki Michała Bąkiewicza odrzuciły przeciwników od siatki, pozwalając biało-czerwonym na wyprowadzenie skutecznych kontr i wypracowanie trzypunktowej przewagi (10:7). Po czasie, na żądanie trenera Gutierreza, Wenezuelczycy zdołali odrobić dwa oczka, lecz nasi siatkarze złapali nareszcie właściwy rytm gry, a przede wszystkim zdecydowanie wzmocnili zagrywkę. Na drugiej przerwie technicznej Polacy prowadzili 16:11, lecz tuż po niej stracili trzy punkty w jednym ustawieniu. Daniel Castellani posłał do boju Michała Ruciaka, który zmienił Bartmana. Bąkiewicz obił ręce Márqueza, ponownie zwiększając przewagę naszego zespołu do czterech punktów (19:15). Dwudzieste oczko dla reprezentacji Polski zdobył Jarosz bardzo precyzyjną kiwką, tuż za blok rywali. Biało-czerwoni nie pozwolili gospodarzom na odrobienie strat, wygrywając drugą partię do 19 i wyrównując stan meczu na 1:1.

Festiwal nieskończonych ataków

Trzeciego seta dobrze rozpoczęli Wenezuelczycy, którzy szybko odskoczyli na 3:0. Przed pierwszą przerwą techniczną powiększyli przewagę do czterech punktów. W drugiej fazie tej partii, dzięki udanym blokom oraz trudnym, technicznym zagrywkom Marcina Możdżonka, Polakom udało się zniwelować stratę i końcu doprowadzić do wyrównania po 12. Na kolejną przerwę siatkarze schodzili przy ponownym, tym razem dwupunktowym, prowadzeniu miejscowych. Biało-czerwoni, podobnie jak w pierwszej partii, mieli coraz więcej problemów ze skończeniem ataków. Żywiołowo reagująca publiczność w Caracas głośnym aplauzem nagradzała każdą udaną akcję drużyny Wenezueli. Pierwsza piłkę setową kapitan gospodarzy Andy Rojas posłał w aut, kolejnej jednak jego zespół nie zmarnował. Nie pomogło wprowadzenie podwójnej zmiany – Kurka za Bąkiewicza i Ruciaka za Bartmana. Wenezuelczycy zwyciężyli 25:20 i objęli prowadzenie w spotkaniu 2:1.

Nerwowa końcówka

Czwartego seta na rozegraniu rozpoczął Grzegorz Łomacz, lecz nie zdołał zmienić obrazu gry, bo rozpędzeni gospodarze szybko odskoczyli na 4:1. Trener Castellani poprosił o czas dla swojej drużyny, a po powrocie na boisko gra biało-czerwonych zaczęła wyglądać nieco lepiej. Po przerwie technicznej atak Bąkiewicza i as serwisowy Nowakowskiego wyprowadziły biało-czerwonych na prowadzenie 10:9. W drugiej fazie seta znakomitymi atakami popisywał się Kurek i Polacy utrzymywali dwupunktową przewagę (16:14). Ponownie jednak w szeregi naszego zespołu wkradła się nerwowość, co bezlitośnie wykorzystali rywale, obejmując jednopunktowe prowadzenie (19:18). Do wyrównania doprowadził Bąkiewicz, a udany blok Jarosza pozwolił zdobyć niewielką przewagę. W końcówce partii gra toczyła się punkt za punkt. Pierwszą piłkę setową dla naszego zespołu zmarnował Kurek, zagrywając daleko poza końcową linię boiska. Grę na przewagi szczęśliwie zakończył Jarosz, doprowadzając do tie-breaka.
Skuteczni biało-czerwoni

Początek decydującej partii należał do biało-czerwonych. Wprawdzie pierwszy punkt zapisali na swoim koncie rywale, lecz nasi siatkarze pokazali kilka bardzo udanych akcji, wychodząc na prowadzenie 4:2. Bardzo dobrze w ataku radził sobie Kurek, a w obronie świetnie ustawiał się Bąkiewicz. Po zmianie stron Polacy grali coraz skuteczniej, choć nie ustrzegli się kilku błędów. Kiedy biało-czerwoni uzyskali trzypunktowe prowadzenie (11:8), Jose Gutierrez poprosił o czas, lecz po wznowieniu gry, to nasi siatkarze cieszyli się z kolejnego oczka. Po udanym bloku Kurka na tablicy wyników pojawił się rezultat 14:10 dla gości. Spotkanie zakończył Nowakowski, silnym atakiem ze środka.

Wenezuela – Polska 2:3 (25:21, 19:25, 25:20, 25:27, 11:15)

Wenezuela:
Andy Rojas (c)(13 pkt), Rodman Valera (2), Luis Díaz (26), Ivan Marquez (6), Thomas Ereú (17), Freddy Cedeno, Joel Silva (l) oraz Juan Carlos Blanco, Carlos Luna, Ronald Méndez (1)

Polska:
Piotr Nowakowski (14), Grzegorz Łomacz, Jakub Jarosz (25), Zbigniew Bartman (9), Paweł Woicki (1), Michał Bąkiewicz (c) (8), Marcin Możdzonek (9), Krzysztof Ignaczak (l) oraz Bartosz Kurek (7), Grzegorz Łomacz, Michał Ruciak, Wojciech Grzyb, Marcel Gromadowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto