Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Lipstick" - intrygująca wystawa fotografii w Oslo

Jerzy Jastrzębski
Jerzy Jastrzębski
Zwiastun wystawy.
Zwiastun wystawy. Jerzy Jastrzębski
Wielu utalentowanych Polaków prezentuje swój dorobek za granicami Polski. Okazją do podjęcia tego tematu jest wystawa fotografii "Lipstick" w renomowanej galerii Fotografiens Hus Radhusgata 20 w Oslo w Norwegii.

Wystawę fotografii "Lipstick" prezentuje Klaudia Iga Jastrzębska, mieszkanka Legionowa, urodzona w 1985 roku. W 2004 roku rozpoczęła naukę na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W 2007 uzyskała licencjat z fotografii reklamowej pod kierunkiem prof. Rosława Szaybo. W trakcie studiów brała udział w wielu wystawach zbiorowych oraz indywidualnych z fotografii, malarstwa i grafiki między innymi: w 2005 roku - „3 x barok” i „(nie)obliczalni” w Galerii Steel Forest w Warszawie,„Fotografia w warsztacie grafika” w Galerii 3A w Warszawie.

W 2007 roku - „Spotkania” w Galerii Stara Papiernia w Konstancinie. Rok później – „Rock brokatu”, malarstwo studentów profesora Pawła Lasika, Teatr Wytwórnia we Warszawie. W 2009 roku - Galeria Spokojna Warszawski Festiwal Fotografii Artystycznej. W 2010 roku Jastrzębska otrzymała wyróżnienie na Warszawskim Festiwalu Fotografii Artystycznej. W tym samym roku uzyskała dyplom magisterski ASP w Warszawie z wyróżnieniem. W trakcie studiów brała udział w wielu renomowanych artystycznych przedsięwzięciach w Nowym Jorku, Paryżu, Warszawie, Kolonii i innych miejscach.

Artystka zaprezentowała uprzednio cykl historycznych postaci kobiecych Magdy Goebbels, Elżbiety Batory, Ilse Koch, Marie Antoinette, Susan Atkins, Lindy Kasssabian, Patricia Krewnwinkel (trio z sekty Mansona) - modelki przebrane w stroje ze swoich epok, niektóre w olbrzymie peruki, pawie pióra. Każdy z tych akcesoriów służy do podkreślenia cech przedstawianych postaci, często w przejaskrawionej formie. Artystka poprzez wiele zabiegów wydobywa z tych
postaci coś tajemniczego, mrocznego. Tworzy portrety osób pozbawionych
delikatności, ale nie samej kwintesencji kobiecości. Cechy charakteru wydatnie podkreślają usta pokryte solidną warstwa szminki. Bohaterki fotografii autorki przyciągają wzrok swoją kolorystyką, innością, groteskowością i przewrotnością. Wystawa "Matki, żony, morderczynie" została zaprezentowana Pushwagner Galleri w Oslo w lutym br. Wzbudziła duże zainteresowanie.

29 marca 2012 dokonano uroczystego otwarcia nowej wystawy fotografii "Lipstick", tym razem w galerii Fotografiens Hus - miejscu, gdzie prezentowane są prace uznanych twórców nie tylko z Norwegii. Ta ekspozycja ukazuje oprócz serii już wcześniej prezentowanych dwie nowe. Całkowicie jednak różnych od tych z cyklu "Matki żony, morderczynie". Olbrzymiej wielkości fotografie przedstawiają filigranowe postacie kobiece. Szczególnie uwagę przykuwają ciała pokryte bielą. Ta biel dominuje w całości obrazów i stwarza wrażenie ponadczasowości, nieokreśloności. Postaci wydają się pochodzić z innego świata, być może z innego wymiaru, albo na chwilkę wymknęły się na spacer z baśni. Ekspozycja jako całość budzi zaciekawienie,zaintrygowanie. Nawiązuje ona bezpośrednio do dawnego kanonu piękna Monotonia bieli jest gwałtownie przerwana przez jaskrawy kolor głębokiej czerwieni ust. Każda z przedstawionych postaci jest inna, a łączy je tylko coś tak prostego jak szminka. Ona to nadaje postaciom charakter, podkreśla cechy wewnętrzne bohaterek. Pozbawia je nudy i nadaje uroku.

Trzecia grupa nosi tytuł „Maski”. Kobiece twarze pod ukryte pod nimi sprawiają wrażenie czegoś wstydliwego. Można przypuszczać że jest tu ukryta jakaś historia, z którą widz ma się zmierzyć. Przeniknąć ją, rozszyfrować. Ta tajemniczość postaci pociąga i wabi.

"Tak, wszystkie trzy serie zdjęć prezentowanych dziś na tej wystawie łączy motyw szminki" - mówi w trakcie wernisażu artystka Klaudia Iga Jastrzębska. Ta właśnie niewielka rzecz w czasach średniowiecza była zakazana, a kobiety które się nią upiększały były traktowane tak jak morderczynie.
Wywoływały strach przerażenie. W czasach późniejszych czerwona szminka staje się symbolem siły i niezależności reprezentowanym przez ikony kobiecości; Kleopatrę, Marilyn Monroe, Elizabeth Taylor, Madonnę. Młode kobiety, które portretowałam są w przełomowym okresie swego życia. Nie dokonały jeszcze najważniejszych życiowych wyborów i wydają się czekać na coś bardzo ważnego. Ten okres oczekiwania i poszukiwań wyczerpuje. Czerwona szminka, której używają na co dzień sprawia, że czują się silniejsze i bardziej przygotowane na swój los.-wyjaśnia rozmówczyni.

Bohaterką tej opowieści jest szminka. Ekspozycja opowiada o jej historii i
znaczącym wpływie na przemiany obyczajowe na świecie. "Lipstick" to tytuł, który ma również intrygować i przyciągać jak całość wystawy. Obok tego wątku ideowego na uwagę zasługuje profesjonalizm wykonania ujęć. Gra światła i cieni. Doskonała aranżacja. Wszystko to sprawia, że wystawa na długo pozostanie w pamięci odwiedzających galerię Fotografiens Hus w Norwegii.

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto