Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Lodowe piekło" - Grenlandia odkryta

Maria Piękoś
Maria Piękoś
Za oknami brakuje typowej zimy, więc można odkryć ją w literaturze. A gdzie lepiej szukać sniegów i mrozów niż na Grenlandii?

"Lodowe piekło" Mitchella Zuckoffa jest historią katastrof lotniczych jakie miały miejsce w latach 40-tych XXw. na Grenladii właśnie. Jest to opowieść o tym, jak udało się przetrwać w ekstremalnie trudnych warunkach, w których kolejni ratownicy stawali się ofiarami bezlitosnej przyrody.

Wydarzyło się wówczas coś na kształt "Trójkąta Bermudzkiego", a tajemnice, jak powszechnie wiadomo, przyciągają uwagę. Stąd też moje zainteresowanie lekturą.

Czyta się dość przyjemnie, choć nie sposób nie zauważyć drobnych naleciałości... pewnej historycznej maniery. Ale dla zainteresowanych przeszłością, którym nie przeszkadza nieco podręcznikowy styl, książka będzie nie lada gratką.

Dużym ułatwieniem w rozeznaniu się, "kto był kim" i wyobrażeniu sobie tych trudnych realiów są liczne fotografie. Na okładce książkę reklamuje sam Marek Kamiński, czyli jeden z najlepiej rozeznanych w tematyce grenlandzkiej Polaków.

Opowieść obiecuje wiele i sporo od niej otrzymujemy. Jeśli spodziewacie się jednak historii grozy, tajemnic itp. będziecie nieco rozczarowani. Otrzymacie bowiem książkę pełną faktów i szczegółów historycznych. Opowiedzianą powoli i z dużą dokładnością. Bez większej sensacji.

Jedno jest pewne - po jej przeczytaniu słowo "Kaczka" nie będzie się wam już kojarzyło z ptactwem gospodarskim.

Jeżeli interesowałby Was odcinek telewizyjnych "Ryzykantów", którego akcja dzieje się w przeszłości na Arktyce - sięgajcie śmiało! Jeśli jednak męczy Was mnogość dat i brak wartkiej akcji, zastanówcie się. "Lodowe piekło" jest naprawdę ciekawą lekturą, jednak nie dla wszystkich (co też można uznać za swoistą zaletę).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto