Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódź. Gimnazjalistów targi zawodowe nie obchodzą

Redakcja
"Gastronomik" i "Spożywczak" obok siebie? To możliwe... Obydwie szkoły prezentowały swoją ofertę podczas targów.
"Gastronomik" i "Spożywczak" obok siebie? To możliwe... Obydwie szkoły prezentowały swoją ofertę podczas targów. Daniel Siwak
Kilkanaście szkół wyłącznie o profilu zawodowym w jednym miejscu? To możliwe i nie chodzi tutaj o Targi Edukacyjne. W piątek zakończyła się specjalistyczna impreza dla gimnazjalistów - Targi Edukacji Zawodowej. Niestety zainteresowanie nie było duże.

Targi Edukacji Zawodowej to pomysł reaktywowany przez dyrekcję Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 20 im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Łodzi. Pomysł z pozoru był prosty. W jednym czasie i w jednym miejscu spotykają się łódzkie szkoły zawodowe, aby zaprezentować swoją ofertę edukacyjną.

Większość młodych ludzi z ogólnych Targów Edukacyjnych wychodzi z plikiem ulotek, które po przyjściu do domu trafią i tak na makulaturę. Oczywiście są też tacy, którzy potrzebnych informacji szukają bezpośrednio przy stoiskach konkretnych szkół ponadgimnazjalnych.

Jednak dla tych pierwszych i dla tych drugich - zainteresowanych zdobyciem konkretnego fachu, Targi Edukacji Zawodowej są okazją aby poznać ofertę konkretnych szkół, porozmawiać z ich uczniami i nauczycielami, a także spotkać się z doradcami zawodowymi z Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego. Dlatego impreza została celowo zorganizowana kilka dni po wydarzeniu w Hali Expo, wpisuje się w strategię Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Łodzi.

- Cieszę się, że taka impreza zaistniała. Cieszę się, że taka impreza została dobrze zorganizowana pod względem organizacyjnym i logistycznym. Jednak nie cieszę się z małego zainteresowania nauczycieli gimnazjów - powiedział serwisowi Wiadomości24.pl Zdzisław Jurewicz, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 20.

Targi Edukacji Zawodowej. Ale... zainteresowanie małe

Choć informacja o targach trafiła do wszystkich łódzkich gimnazjów, jak wskazywał dyrektor Jurewicz zainteresowanie imprezą było małe. Podczas otwarcia tłumów nie było, z informacji organizatorów wynika, iż targi odwiedzili jedynie uczniowie czterech klas. Czyżby to był wynik pojawiających się od lat negatywnych opinii o szkołach zawodowych? Trudno powiedzieć, ale zapewne coś w tym jest.

O pozytywach nauki w szkołach zawodowych mówią doradcy zawodowi z Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego:
- Tak się utarło w powszechnej opinii, że szkoła zawodowa jest gorszą szkołą. Jednak tak naprawdę szkoła zawodowa przygotowuje do egzaminu dojrzałości, do egzaminu zawodowego. Uczeń kończący technikum ma jasną ścieżkę kształcenia. Może iść dalej na studia lub zakończyć naukę na średnim wykształceniu - wylicza Ewa Koper, doradca zawodowy.

Prócz obalania mitów, ważne jest nakreślenie tych przyszłościowych kierunków kształcenia zawodowego. - Wiele osób pytało o nowe kierunki kształcenia zawodowego, gdzie warto się uczyć czy jak wygląda rynek pracy po ukończeniu zawodówki. Przede wszystkim mówi się dużo o zawodach technicznych na przykład o techniku mechatroniku, techniku informatyku, techniku logistyku czy techniku geodecie - dodaje Koper.

Krótki przegląd zawodów

Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 przy Sienkiewicza to popularny "Gastronomik". Kształcą się tutaj przyszli kucharze czy technicy żywienia, którzy praktyczne umiejętności nabywają w szkolnym warsztacie. Co roku o przyjęcie stara się tutaj kilkuset gimnazjalistów.

- Wybrałem technikum ponieważ mam od razu zawód. Po drugie zawsze lubiłem zawody gastronomiczne i wiąże się to z moimi zainteresowaniami. Moi rodzice od początku byli za tym wyborem w przeciwieństwie do reszty rodziny, która mówiła bym od razu wybrał liceum ogólnokształcące. Zależy kto co lubi, ale myślę, że szkoła zawodowa to dobry wybór - opowiada Paweł Jakubczyk, uczeń ZSP nr 4.

Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 20 przy Wareckiej, gospodarz targów, to szkoła zawodowa kształcąca w takich zawodach jak technik elektryk, technik mechanik, technik informatyk czy popularny ostatnio technik mechatronik. Warsztat szkolny, gdzie uczniowie zamieniają wiedzę teoretyczną na praktyczną, ma ponad 15 tys. metrów kwadratowych powierzchni.

- Przede wszystkim po technikum informatycznym mam już konkretny zawód a po liceum muszę iść na studia, a to też nie daje mi gwarancji znalezienia pracy. Umiem już robić strony internetowe a za chwilę będę się uczył programowania co jest dla mnie dużą frajdą - cieszy się Oskar Przygodzki z "Wareckiej".

Dyrektor Jurewicz nie zraził się małą frekwencją w tym roku i już zapowiedział, że w 2011 roku również planuje organizację Targów Edukacji Zawodowej. Może będzie to nowa formuła, ale szczegółów nie chciał zdradzić. Być może w kolejnej edycji pojawi się więcej młodych ludzi zainteresowanych kształceniem praktycznym.
Komentarz

Nie chcę być złym prorokiem, ale mam wrażenie, że już niedługo polskiego hydraulika zastąpi hydraulik zza wschodniej granicy. A co za tym pójdzie, los likwidowanych niedawno przedszkoli podzielą również szkoły zawodowe. Dlaczego? Ponieważ samorządom nie będzie opłacało się uruchamiać klas zawodowych, w których będzie dwóch czy trzech uczniów. Już nie wspominając o wzroście bezrobocia, które już teraz wynosi ponad 12 procent. Pamiętajmy jednak, że nakłady finansowe na wybudowanie szkoły zawodowej od podstaw są ogromne. Mało samorządów będzie mogło sobie pozwolić na takie inwestycje.

Zastanawiam się też czemu tylko dwa z ponad trzydziestu łódzkich gimnazjów pojawiły się na Targach Edukacji Zawodowej, skoro w szkołach odbywają się m.in. spotkania z doradcami zawodowymi. Prawda jest taka, że jeśli nie zwiększymy nacisku na promocję kształcenia zawodowego jako alternatywnego wyboru a nie "kary", oraz nie przyłożymy się do uświadamiania młodym ludziom wagi tego rodzaju nauki, niedługo nastanie era poradnika majsterkowania Adama Słodowego, bo nie będziemy mieli fachowców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto