Do zdarzenia doszło po godzinie 14.10 na skrzyżowaniu ulic Jaracza i Kilińskiego. Motocykl marki BMW uderzył z ogromną siłą w bok renault, który obrócił się o kilkadziesiąt stopni i zatrzymał się tuż obok przejścia dla pieszych. Na miejscu pojawili się strażacy, ekipa pogotowia ratunkowego oraz policja.
Z relacji okolicznych mieszkańców wynika, że osobowy renault na pabianickich numerach rejestracyjnych skręcał w lewo z ulicy Kilińskiego w ulicę Jaracza. Wtedy rozpędzony motocykl miał uderzyć w bok samochodu, wgniatając całe tylne drzwi.
- W tej chwili na miejscu zdarzenia trwają jeszcze czynności wyjaśniające - powiedział serwisowi Wiadomości24.pl godzinę po zdarzeniu oficer dyżurny łódzkiej drogówki. Pabianickiemu kierowcy nic poważnego się nie stało. Właściciel motocykla BMW miał dużo szczęścia, z kilkoma obrażaniami został przewieziony do szpitala. Jego stan jest dobry, jednak jego pojazd nadaje się do kasacji.
Kierowcy oraz pasażerowie MPK podróżujący ulicą Kilińskiego na południe Łodzi napotkali na utrudnienia w postaci korków. Niekiedy sięgały one aż do ulicy Pomorskiej. Podobne utrudnienia napotkali skręcający w lewo z Kilińskiego w ulicę Jaracza oraz skręcający z Jaracza w lewo w ulicę Kilińskiego.
Łódzka policja nadal ustala przyczyny sobotniego wypadku. Pierwsze tezy poznamy najwcześniej w poniedziałek.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?