"Od wielu lat, The Times posiada hasło w styleboku, które wyjaśnia odpowiednio język, jakiego należy używać do opisywania nazistowskich obozów zlokalizowanych w Polsce. Niestety, ze względu na presję czasu wynikającą z publikowania gazety codziennej, redakcja nie zawsze sprawdza stylebook lub pamięta, by postępować zgodnie z nim przy każdej okazji" - czytamy w liście skierowanym do mnie przez przedstawicielkę "Los Angeles Times", Deirdre Edgar.
List ten jest efektem interwencji, jaką podjąłem w redakcji amerykańskiego dziennika, po publikacji, która ukazała się na jego łamach 21 grudnia. W recenzji najnowszej powieści Sebastiana Faulka, dziennikarz "L.A. Times" Louis Bayard, opisując wydarzenia ujęte w książce użył określenia "polski obóz koncentracyjny". "... Zdradzony, kończy w polskim obozie koncentracyjnym, gdzie udaje mu się przeżyć, wykonując takie prace, jak karmienie krematorium" - czytamy w tekście Bayarda o losach bohatera powieści Faulka.
Czytaj też: "Los Angeles Times" pisze o "polskich obozach koncentracyjnych"
Jak wyjaśnia dalej Deirdre Edgar, "jest to niezamierzony błąd, a nie celowa próba obrazy kogokolwiek lub podawania niedokładnych informacji". Przedstawicielka "Los Angeles Times" zapewnia też, że w momencie wykrycia tego typu błędu, jest on zawsze "transparentnie i niezwłocznie" poprawiany. "To jest to, co zrobiliśmy w tej sprawie" - dodaje Edgar.
Wczoraj na łamach "Los Angeles Times" pojawiło się też krótkie sprostowanie następującej treści: "W sekcji Sztuka & Książki z 23 grudnia, w recenzji powieści 'A Possible Life' Sebastiana Faulka mowa jest o bohaterze kończącym w polskim obozie koncentracyjnym. Recenzja powinna mówić o nazistowskim obozie koncentracyjnym w Polsce".
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?