W piątek o godzinie 13.13 z przylądka jednostki wojskowej w Bobolinie wystartował lot załogowy Polskich Sił Powietrznych na Księżyc. Misja nosiła kryptonim HERMASZEWSKI 13 i według źródeł zbliżonych do służb wywiadowczych była przygotowywana wspólnie z amerykańskim zespołem emerytowanych pracowników NASA. Mimo to akcja zakończyła się niepowodzeniem. Po kilku nieudanych próbach lądowania, z uwagi na ryzyko wyczerpania zasobów paliwa, wieża mostu zwodzonego w Darłówku wysłała rozkaz powrotu na Ziemię.
- Wydawało się, że jesteśmy bliscy sukcesu. Według naszych obliczeń księżyc powinien znajdować się tuż pod nami, okazało się jednak, że to złudzenie - mówi John Levandovsky, uczestnik misji.
Członkowie załogi są osłabieni, jednak ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?