W ciągu ostatnich dni lekarze Dziecięcego Szpitala Klinicznego i Oddziału Toksykologii szpitala im. Jana Bożego w Lublinie hospitalizowali siedmiu pacjentów. Wśród nic było dwoje nastolatków.
W poniedziałek Oddział Toksykologii opuścili: 26-latek oraz 16- i 18-letnia kobiety. Dłuższej hospitalizacji nie wymagało też troje innych pacjentów, których leczono ambulatoryjnie. Do domu wypisano również 15-latka, który zażył dopalaczy i trafił na oddział toksykologii szpitala im. Jana Bożego w Lublinie, a później do DSK.
– 15-latka hospitalizowaliśmy od czwartku. W poniedziałek lekarze wypisali chłopca do domu – potwierdza Agnieszka Osińska, rzeczniczka prasowa Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie.
Lubelskie szpitale przeżywają prawdziwe oblężenie. Trafia do nich coraz więcej młodych ludzi, którzy zażywali dopalaczy.
– Najwięcej pacjentów trafia do szpitali po weekendzie. Niektórzy z nich nie wymagają dłuższego leczenia – dodaje dr Hanna Lewandowska-Stanek ze szpitala im. Jana Bożego.
– Tygodniowo na oddział naszego szpitala przybywa średnio 3-4 nastolatków, którzy przedawkowali substancje odurzające – zaznacza Agnieszka Osińska. – Mamy nadzieję, że decyzja o zamknięciu sklepów z dopalaczami ograniczy te liczby.
Zobacz także: Podrobili legitymacje, by kupić dopalacze
Uwaga! Zostań Dziennikarzem Obywatelskim, wygraj konkurs „Tym żyje miasto” i zgarnij nagrody!
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?