Do gaszenia ognia na budynku komisariatu zjechały się cztery jednostki straży pożarnej, która została zawiadomiona ok. godz. 1.30 nad ranem. Na miejscu pożaru były dwie jednostki z pobliskiej Zielonej Góry, jednostka ochotników z Czerwieńska i strażacy z miejscowej jednostki wojskowej.
Policja nie jest skora do ujawniania w tej chwili szczegółów. Śledztwo jest w toku i sprawca, ewentualnie sprawcy, są ustalani.
Prawdopodobnie doszło tu do próby podpalenia budynku. Pojawili się świadkowie, którzy widzieli dwie osoby, jak rzucali w stronę posterunku butelki z łatwopalną substancją. Poważniejszych szkód jednak nie zanotowano, bowiem ogień został powstrzymany na drzwiach i oknie budynku. Ucierpiała też częściowo osmolona elewacja niewielkiego budynku.
Na posterunku o tej porze nie było żadnej osoby. Funkcjonariusze pełnią tu dyżury zaledwie kilka godzin dziennie.
Jak dowiedziały się W24, policja poszukuje obecnie osoby, która w okno komisariatu rzuciła butelkę z łatwopalną substancją. - Była to butelka po piwie – precyzuje fakt rzecznik prasowy lubuskich policjantów, Sławomir Konieczny.
Sprawca odpowie za szkodzenie mienia.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?