Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małżeńskie fantazje, czyli "Lunch o północy" w Teatrze Capitol

Weronika Trzeciak
Weronika Trzeciak
Paweł Królikowski (Rajmund), Joanna Kurowska (Barbara), Piotr Gąsowski (Roman), Anna Oberc (Spinka)
Paweł Królikowski (Rajmund), Joanna Kurowska (Barbara), Piotr Gąsowski (Roman), Anna Oberc (Spinka) Teatr Capitol
Sztuka Jakuba Przebindowskiego opowiada o związkach małżeńskich, miłości i pomysłach na przełamanie małżeńskiej rutyny.

"Lunch o północy" w reżyserii Jakuba Przebindowskiego to komedia omyłek opowiadająca o związkach małżeńskich, miłości i pomysłach na przełamanie małżeńskiej rutyny. Głównymi bohaterami są Roman i Barbara - małżonkowie z 16-letnim stażem, którzy lata wzajemnej fascynacji mają już za sobą. Do ich życia wkradła się szara codzienność, która zabiła wszelką spontaniczność.

Z okazji rocznicy ślubu Roman szykuje dla żony nietypową niespodziankę. Zaprasza do ich niewykończonego jeszcze domu parę swingersów, by wraz z nimi spędzić ten wyjątkowy wieczór na frywolnych zabawach. Jednak zamiast oczekiwanych gości do ich nowego lokum przybywa inna para, która trafiła tam przypadkiem. Wyniknie z tego cała masa nieporozumień, a cała ta sytuacja sprowokuje bohaterów do refleksji na temat marzeń skrywanych głęboko w naszej podświadomości...

Dużym walorem spektaklu jest świetna obsada - Joanna Kurowska, Piotr Gąsowski, Paweł Królikowski i Anna Oberc. Joanna Kurowska wcieliła się w Barbarę, nieszczęśliwą żonę, która zapomniała już, jak to jest być adorowaną i rozumianą przez swojego męża. Piotr Gąsowski zagrał Romana, mężczyznę w średnim wieku, poszukującego nowych doznań i nie przejmującego się uczuciami i potrzebami swojej żony Barbary.

Paweł Królikowski zagrał Rajmunda, myśliwego polującego na dziki, któremu zepsuł się samochód, zaś Anna Oberc - Spinkę, mało inteligentną autostopowiczkę, której ulubionym powiedzeniem było "normalnie szok strukturalny". Trzeba przyznać, że tworzyli osobliwą parę podróżnych.

Warto wspomnieć także o scenografii Witka Stefaniaka - skromnie urządzony salon w niewykończonym jeszcze domu - jedyne meble to fotel i kanapa przykryte folią, i prowizoryczny stolik. A także o kostiumach Anny Czyż - elegancka czerwona suknia pani domu, niebieski garnitur pana domu, strój do polowania i gumiaki niespodziewanego gościa oraz szorty, podkoszulka, płaszcz i wysokie szpilki jego towarzyszki.

Polecam ten spektakl osobom powyżej 16. roku życia, z uwagi na dość odważne sceny i dialogi. Wspominam o tym dlatego, że na widowni siedziała dziewczyna poniżej tego wieku i cały czas pytała mamę, czy to na pewno spektakl dla niej.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto