Marek Krauss i jego uczniowie. Wernisaż w Łajskach

- Ta wystawa, która tu zaistniała, jest jedyną w swoim rodzaju na świecie. Nigdy dotychczas nie zdarzyło się tak, aby malarz–samouk miał swoich uczniów - mówi Marek Krauss, artysta malarz. - Jestem bardzo zadowolony, że mogę być wolontariuszem w Powiatowym Zespole Szkół i Placówek przy ul. Jagiellońskiej 69 w Legionowie. Uczę tam dzieci sztuki art-brut. Przekazuję im to, czego sam się nauczyłem. Pragnę, aby moi uczniowie otworzyli się w pełni na świat barw i potrafili swoje emocje w pełni przelać na papier lub płótno.

- Pan Marek jest dla nas, nauczycieli i uczniów, nie tylko artystą wielkiego formatu, ale także wyjątkowym człowiekiem. Poświęca swój czas, żeby popracować z naszymi uczniami. Sztukę, obrazy każdy interpretuje na swój sposób, a dobroć serca i empatia są jednoznaczne - wyznaje wicedyrektor szkoły Iwona Osypowicz.

- Obrazy Pana Marka Kraussa mają niesamowitą wymowę. Ta intensywna kolorystyka i wielość elementów sprawiają, że obrazy żyją. Każde spojrzenie przynosi odmienne wrażenie. Obrazy te są jak dobry film: można je oglądać i podziwiać i nigdy się nie znudzić - opisuję swoje wrażenia p. Maria Mroziewicz.

- Jesteśmy wdzięczni Panu Markowi, że zajmuje się naszymi dziećmi, uczy je i przekazuje to, co najpiękniejsze - dodaje p. Jakubiak, ojciec ucznia M. Kraussa.

- Na szczególne słowa uznania zasługują organizatorzy wernisażu i wystawy: dyrektor Gminnego Centrum Kultury pan Dariusz Skrzydlewski i pan Grzegorz Biernat. To za ich sprawą atmosfera tej wystawy była naprawdę rodzinna. Włożyli oni ogromny trud, aby zapewnić nie tylko artystyczną oprawę wystawy, ale też i poczęstunek dla gości. Dziękujemy i liczymy na dalszą współpracę - podkreśla p. Kamila Świerkowska, nauczyciel PZSiP i opiekun warsztatów malarskich.

Wystawa wzbudziła duże zainteresowanie mieszkańców powiatu legionowskiego. Zostanie ona wkrótce przeniesiona do zamku w Przemyślu. Sądząc po reakcjach oglądających, zostanie i tam przyjęta gorąco. Pan Marek Krauss planuje już następne wystawy i plenery na ten rok i następny. Mam nadzieję, że Legionowo zostanie kopalnią artystów-malarzy, mistrzów sztuki Art-brut.