Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marek Miller: Dziennikarz z założenia powinien być obywatelski

Katarzyna Węsierska
Katarzyna Węsierska
- Każdy, kto ma coś do powiedzenia, kto zauważa jakieś zależności istniejące w świecie i potrafi to w jakiś sposób opisać, przekazać światu, za pomocą bloga, videobloga czy serwisu, może zostać nazwany dziennikarzem - mówi w wywiadzie dla Wiadomości24 Marek Miller, blogger, współtwórca łódzkiego "MediaSzumu", współautor forum4editors.com.

Katarzyna Węsierska: Prowadzi Pan swój blog, współorganizuje konferencje „MediaSzum”, na których poruszane są liczne kwestie dotyczące mediów i dziennikarstwa. Czy w związku z tym uważa Pan siebie za dziennikarza obywatelskiego?
Marek Miller: Nie podoba mi się określenie "dziennikarstwo obywatelskie". Z natury definicja dziennikarza kojarzy mi się ze służbą społeczeństwu. Być może jestem dość ortodoksyjny, ale uważam, że misyjność powinna pozostać jedną z głównych cech dziennikarza.
Oczywiście, niektórzy mogą mówić o dziennikarstwie komercyjnym - takim, za które otrzymuje się pieniądze. Jeśli więc rozważymy to w kwestii otrzymywania zapłaty za pracę (tudzież braku takiego wynagrodzenia), to rzeczywiście można powiedzieć, że istnieje takie zjawisko jak dziennikarstwo obywatelskie. Moim zdaniem jednak dziennikarzem albo się jest, albo się nim nie jest. Każdy dziennikarz z założenia powinien być dziennikarzem obywatelskim. Nie należy zapominać o misyjności tego zawodu.

Piotr Najsztub: Dziennikarz obywatelski powinien być pieniaczem

Jaką rolę w dzisiejszym systemie medialnym pełni dziennikarstwo niekomercyjne, za które nie otrzymuje się zapłaty? Czy wpływa ono w znaczący sposób na odbiorcę?
Oczywiście, że tak. Moim zdaniem każdy, kto ma coś do powiedzenia, kto zauważa jakieś zależności istniejące w świecie i potrafi to w jakiś sposób opisać, przekazać światu, czy za pomocą bloga, videobloga czy serwisu, może zostać nazwany dziennikarzem. Nawet jeśli nie otrzymuje za taką działalność pieniędzy. Każdy dziennikarz ma wpływ na rzeczywistość, na sposób jej opisywania, na przekazywanie informacji ludziom, którzy chcąc zobaczyć świat z innego punktu widzenia, niż ten przekazywany przez media mainstreamowe.

Prof. Maciej Mrozowski: Znaczenie dziennikarstwa obywatelskiego rośnie

Czy według Pana dziennikarze niezwiązani z żadną stacją radiową, telewizyjną czy gazetą, działający jako dziennikarze obywatelscy, ale niekomercyjni, są bardziej niezależni? Czy mogą sobie pozwolić na większą wolność słowa i szczerość niż dziennikarze na etacie?
To bardzo trudne pytanie. Każde medium kieruje się swoją linią programową i dziennikarze tam pracujący muszą się w jakiś sposób do tej linii dostosować. Teoretycznie więc znajdują się pod jakimiś naciskami. Te naciski oczywiście mogą być mniejsze lub większe. Dane medium ma więc wpływ na postawę samego dziennikarza, jednak wszystko tak naprawdę zależy od niego samego. Dziennikarz, który ma wiele do powiedzenia, nie przejmuje się linią programową medium, dla którego pracuje. Zawsze powie to, co chce powiedzieć i przedstawi swój punkt widzenia. Nie jestem jednak w stanie powiedzieć czy dziennikarze piszący nieodpłatnie są bardziej niezależni czy wolni. To naprawdę zbyt szeroki temat, by móc jednoznacznie odpowiedzieć.

Marek Miller o sobie: Fan mediów i komunikacji. Konsultant Innovation Media Consulting. Współtwórca MediaSzumu. Freelancer.

Piąta edycja konkursu Dziennikarz Obywatelski 2010 Roku trwa! Dołącz, wygraj 10 tysięcy

Swego czasu prowadził Pan konferencje na temat działalności „dziennikarskiej” na portalach społecznościowych - Facebooku, Twitterze. Czy taka aktywność to też dziennikarstwo?
Bycie dziennikarzem wymaga pewnych umiejętności - pisania, mówienia, budowania składnych zdań. Nie wiem czy aktywność na portalach takich jak Twitter, czy Facebook, można nazwać dziennikarstwem. Jest to pisanie pewnego rodzaju spostrzeżeń, uwag. Ale czy 60 czy 120-znakowy komunikat można nazwać dziennikarstwem? Jest to wątpliwe.

Przemysław Pająk: Drażni mnie arogancja dziennikarskich celebrytów

Jest Pan współautorem serwisu forum4editors.com. W jednym z działów portalu wymienionych zostało 7 grzechów głównych dzisiejszej prasy, w tym m.in. pseudoprofesjonalizm. Czy dotyczy to tylko prasy i mediów mainstreamowych, czy także serwisów takich jak Wiadomości24, propagujących dziennikarstwo obywatelskie?
Pisząc o pseudoprofesjonalizmie miałem na myśli przede wszystkim sumienność i etykę dziennikarską. Za medium komercyjnym idzie pewna wiarygodność w spostrzeganiu danej marki. Przez wiele mediów profesjonalizm postrzegany jest właśnie jako wiarygodność - dziennikarz nie może sobie pozwolić na zacytowanie niewiarygodnego źródła czy napisanie nieprawdy. Medium profesjonalne jest to na pewno medium, które zawsze weryfikuje wszystkie prezentowane treści.
Czy to dzieje się w przypadku serwisu Wiadomości24? Na to pytanie najlepiej mogą odpowiedzieć dziennikarze obywatelscy, którzy widzą jak wiele z ich tekstów edytowanych jest przez redakcję serwisu.

Jacek Gadzinowski: Dziennikarstwo obywatelskie powinno być pasją!

Czy widzi Pan w przyszłości miejsce dla serwisów takich jak Wiadomości24? Czy konkurs na dziennikarza obywatelskiego roku, organizowany po raz 5., może jakoś wpłynąć na przyszłość takich mediów?
Media nie na darmo nazywają się piątą władzą, a władza, jak wiadomo, bywa pociągająca. Media mainstreamowe, które mają swój stały zespół sprawdzonych dziennikarzy, są często szczelnie zamknięte, niedostępne dla innych. W przypadku serwisów dziennikarstwa obywatelskiego, bariera dotarcia do odbiorców, przedstawienia się światu jest o wiele łatwiejsza do przekroczenia.
Każdy, kogo interesuje to, co dzieje się dookoła i chce wyrazić swój pogląd, poddać go ocenie, będzie chciał z takich serwisów korzystać i je współtworzyć. Odpowiadając więc na pytanie - zdecydowanie widzę miejsce dla serwisów takich jak Wiadomości24 w przyszłości.

Zbliżają się 5. urodziny serwisu Wiadomości24. Czego życzyłby Pan zarówno wydawcom, autorom, jak i czytelnikom?
Wydawcom - jak najwięcej czytelników, którzy nie będą poddawali się głównemu nurtowi mediów i opinii podawanej przez media mainstreamowe.
Autorom - jak największej ilości tematów do opisywania. Tematy są dookoła nas i każdy, kto ma w sobie coś z obserwatora potrafi je dostrzec i przedstawiać w pewien charakterystyczny dla siebie sposób.
Czytelnikom życzę jak najbardziej szczerych, prawdziwych, wiarygodnych autorów. Życzę także, by z tej drugiej strony nie musieli stykać się z kłamstwem, czy naginaniem faktów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto