Dymisja Czurowa była jednym z pierwszych postulatów rosyjskiej opozycji w 2011 roku. Domagał się jej również były wicepremier i minister finansów, Aleksiej Kudrin. Czurowa oskarżano o fałszerstwa w wyborach parlamentarnych z 2011 oraz prezydenckich z 2012 roku. Szef rosyjskiej Centralnej Komisji Wyborczej jest uznawany za człowieka bliskiego obecnej władzy w Rosji. Dmitrij Miedwiediew nazywał go "marzycielem".
Sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej Kazimierz Czaplickiego w wizycie Czurowa nie widzi niczego złego: Polacy mają podzielić się z rosyjskim gościem swoim doświadczeniem w dziedzinie demokratycznych procedur.
Zupełnie inaczej oceniają tę wizytę rosyjskie media: agencja Ria Nowosti twierdzi, że rosyjski gość będzie uczył naszych urzędników używania "środków technicznych w procesie wyborczym" oraz "tworzenia listy wyborców" - donosi niezależna.pl.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?