Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matka półrocznej Madzi próbowała popełnić samobójstwo?

Mariusz Bańkowski
Mariusz Bańkowski
Oskarżona o zabójstwo córki Katarzyna W. połknęła kilka łyżek płynu do mycia naczyń i zostawiła list. Cela była monitorowana. Osadzonej nic się nie stało, gdyż zainterweniowali strażnicy.

Kamery w celi zarejestrowały, jak 22-letnia Katarzyna W. połyka detergent, po czym zostawia list. Strażnicy w porę wkroczyli do pomieszczenia, w którym przebywała osadzona. Nie było potrzeby płukania żołądka.

Rzeczniczka służby więziennej dementowała doniesienie, jednak rzecznik katowickiej prokuratury potwierdza wiadomość, którą podaje serwis gazeta.pl.

Oskarżona prosiła o kontakt ze służbą więzienną, mówiąc, że połknęła proszek do mycia naczyń, znajdujący się wśród wyposażenia celi. Nie stwierdzono zagrożenia życia i zdrowia Katarzyny W., uznając dalsze postępowanie w tej sprawie za bezcelowe.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto