Dla Serbek był to mecz o wszystko w rozgrywanym w Polsce turnieju. Jeśli znalazłyby w sobie wystarczająco dużo siły aby, pokonać obrończynie tytułu, to jeszcze musiałyby liczyć na wygraną Azerek z Niemkami. Ambicje półfinałowe Serbek oddalały się od nich z każdym meczem. Włoszki natomiast nie miały powodów do niepokoju przed meczem z bałkańskimi zawodniczkami, ponieważ już wcześniej zapewniły sobie awans do półfinału.
Podopieczne Zorana Terzića od samego początku pierwszej partii spotkania miały problemy w kończeniu akcji, co rywalki wykorzystywały do zdobycia prowadzenia. Następnie doszło do wyrównania stanu gry 13:13, ale to obrończynie tytułu zachowały więcej zimnej krwi i do 2. przerwy technicznej to one miały nad Serbkami przewagę (16:14). Po powrocie na boisko podopieczne Masssimo Barboliniego jeszcze zwiększyły wynik na swoją korzyść. Dalej kibice mogli oglądać nieudolne zagrywki, ale to reprezentacja Włoch wytrzymała do końca i pokonała rywalki w pierwszym secie 25:19.
W przeciwieństwie do poprzedniej odsłony meczu, Serbki szybko odskoczyły od rywalek prowadząc 5:3 po świetnym bloku Veljkovic-Derisilo. Niestety nie wystarczyło to, aby zejść na pierwszą przerwę techniczną z prowadzeniem. Dalej niestety nic nie wykazywało na to, aby reprezentacja Serbii znalazła sposób na pokonanie rywalek. Świetna obrona Aguero i kontratak Del Core zapewnił Włoszkom kolejne cztery punkty. Również z przewagą nad Serbkami schodziły na 2. przerwę techniczną. Następnie sytuacja wcale nie uległa zmianie, a po kolejnych błędach Serbek to rywalki znów wygrały seta 25:18 kończąc go udanym blokiem.
Trzeci set rozpoczął się od gry punkt za punkt. Taki stan nie trwał długo, ponieważ Włoszki szybko sformowały szczelny blok. Natomiast Serbki popełniały coraz więcej błędów w ataku. Pod koniec seta po m.in. atakach Piccinini reprezentacja Włoch uzyskała nawet pięć punktów przewagi (23:18). Ale ten kto myślał, ze ta partia zakończy się bez emocji, był w dużym błędzie. Podopieczne Zorana Terzića zdołały zbliżyć się do rywalek tylko ze stratą jednego punktu, ale to było wszystko, na co było je stać w spotkaniu z mistrzyniami Europy. Włoszki wygrały ostatnią odsłonę meczu 25:22 i w całym meczu 3:0. Tym samym spokojnie mogły myśleć tylko o półfinałowym boju w Łodzi.
Publiczność zgromadzona w katowickim Spodku obejrzała jednostronne przedstawienie, w którym zdecydowanie lepsze okazały się Włoszki. - Nie byliśmy przygotowani do tego turnieju i teraz nadchodzi czas, by zanalizować nasze błędy w kontekście kolejnej wielkiej imprezy jak mistrzostwa świata czy Europy - mówił wyraźnie rozczarowany postawą swojego zespołu trener Serbski Zoran Terzić.
WIDEO Z POMECZOWEJ KONFERENCJI PRASOWEJ
Włochy - Serbia 3:0 (25:19, 25:18, 25:22)
Włochy: Lo Bianco, Aguero, Piccinini, Del Core, Gioli, Barazza, Cardullo (libero) oraz Arrighetti, Ortolani
Serbia: Ognejnović, Derisilo-Stanković, Nikolić, Nolnar, Veljković, Rasić, Cebić (libero) oraz Majstorović, Vesović
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?