ME w Barcelonie. Udane starty Polaków

Za wydarzenie dnia, dla reprezentacji Polski, uznać można start Anny Jagaciak. Nasza zawodniczka poprawiła swój rekord życiowy i awansowała do finału skoku w dal z 3. wynikiem. To niewątpliwie sukces naszej zawodniczki, tym bardziej, iż jest ona jeszcze bardzo młoda. Wynik Jagaciak - 6,74, to także wyrównanie młodzieżowego rekordu Polski, który ustanowiła 42 lata temu Irena Szewińska. Od naszej reprezentantki lepsze okazały się tylko Liudmiła Kołchanowa z Rosji i Naide Gomes z Portugalii. Finał tej konkurencji już jutro.

W komplecie do finału awansowali nasi miotacze. Już w pierwszej próbie minimum kwalifikacyjne uzyskał doświadczony Szymon Ziółkowski. Wynik wielokrotnego medalisty największych lekkoatletycznych imprez to 75,75. Mistrz Polski, Wojciech Kondratowicz, który debiutuje na tak dużej imprezie, minimum nie uzyskał, ale jego rezultat (74,22) pozwolił mu awansować do finału z 11. rezultatem. Najlepszą odległość uzyskał Libor Charfreitag ze Słowacji - 77,70. Rezultat Ziółkowskiego był 4. wynikiem dnia.

W porannej rywalizacji chodziarzy uczestniczyło trzech Polaków. Dwóch z nich znalazło się w pierwszej dziesiątce. Jakub Jelonek (1:22.24) minął linię mety jako 8., a Rafał Augustyn (1:22.40) jako dziesiąty. Trzeci z Polaków, Dawid Tomala, z czasem 1:25.50 zajął 19. pozycję, czym zadebiutował na wielkiej imprezie. Złoto wywalczył Rosjanin Stanisław Jemielianow (1:20.10), drugi był Włoch Alex Schwarzer, a trzeci Portugalczyk Joao Vieiry.

Zadowoleni ze startów mogą być także nasi czterystumetrowcy, gdyż w komplecie awansowali do półfinałów. Najlepszy rezultat z trójki Polaków uzyskał Kacper Kozłowski - 45,97. Zejście poniżej 4. sekund, oznacza dobrą formę Polaka. Marcin Marciniszyn w swoim biegu uzyskał czas 46,31, a Piotr Klimczak 46,81. W rozmowie z TVP, nasi biegacze przyznali, że ich celem w półfinale będzie poprawienie rekordów życiowych. Wszyscy szykują się też na sztafetę, w której chcą powalczyć o medal.

Nie wszystkim naszym dyskobolkom powiódł się start w eliminacjach. Żaneta Glanc, po spalonych dwóch pierwszych próbach, w trzeciej uzyskała zaledwie 55.50 m i mogła zapomnieć o środowym finale. Nasza reprezentantka, rok temu na mistrzostwach świata, zajęła 4. miejsce. O wiele lepiej poszło dwóm pozostałym polskim zawodniczkom. Wioletta Potępa rzuciła dyskiem na odległość 60,45 m, co było trzecim wynikiem dnia. Joanna Wiśniewska z kolei, uzyskała odległość 58,93 co było 7. rezultatem kwalifikacji.

Z dobrej strony pokazała się Marzena Kościelniak w rywalizacji płotkarek na 400 m. Nasza reprezentantka wynikiem 56,52 pobiła swój rekord życiowy i awansowała do półfinału. Przypominamy, że z rywalizacji w tej konkurencji wycofała się nasza nadzieja na medal Anna Jesień. Powodem była kontuzja.