MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mecz z Anglią przeniesiony na środę! Skandal na Narodowym

Anna Kołodziejczyk
Anna Kołodziejczyk
Organizatorzy meczu Polska-Anglia nie przygotowali Stadionu Narodowego na rozegranie spotkania w deszczu...

Murawa Stadionu Narodowego nasiąknięta wodą jak gąbka. Kibice wkraczający na stadion i "nurkujący" jak w basenie. Okrzyki skandowane z trybun: "złodzieje!". To obrazki z odwołanego dziś spotkania reprezentacji Polski i Anglii.

Mecz został przeniesiony na jutro, na godzinę 17.00.

"Polska to dziwny kraj - zamyka się dach latem podczas meczu z Grecją. Natomiast w deszczową jesień dach pozostaje otwarty" - to komentarze brytyjskich dziennikarzy...

W rozmowie z dziennikarzami TVP relacjonującymi przebieg wydarzeń, trener Waldemar Fornalik zwrócił uwagę, że Anglicy nalegali podczas dyskusji dotyczącej ustalenia nowego terminu, by mecz odbył się jutro. "Byli uparci i konsekwentni. Bardzo im zależało, by rozegrać ten mecz jutro" podkreślił polski selekcjoner.

Według Jerzego Dudka (komentującego mecz ze studia TVP1) dla Anglików decyzja o rozgrywaniu meczu jutro jest korzystna, ponieważ publiczność - będąca ważnym atutem polskiej drużyny rozgrywającej mecz na "własnym" terenie - jest "dwunastym zawodnikiem" naszej reprezentacji. Jutro frekwencja na przeniesionym meczu będzie z pewnością mniejsza, a co za tym idzie doping dla naszych zawodników i atmosfera nie dorówna tej, na którą można było liczyć dzisiaj.

Kuba Błaszczykowski - kapitan naszej drużyny - podkreślił, że rozgrywanie meczu dzisiaj wiązało się z ryzykiem dla zawodników.

Przedstawiciele Narodowego Centrum Sportu odpierają zarzuty dotyczące braku decyzji o zamknięciu dachu nad "Narodowym". Twierdza, że organizator (PZPN) i obie strony (Polacy i Anglicy) zdecydowali o rozegraniu spotkania bez zadaszenia.

Komentatorzy patrząc na to, co dzieje się na płycie boiska zwracali uwagę, że nie widać żadnych działań organizatorów umożliwiających opanowanie sytuacji. Ich zdaniem w tej sytuacji trudno ocenić, w jakim stanie murawa będzie jutro.

Drużyna angielska miała po rozegranym meczu przejechać prosto na lotnisko i odlecieć wyczarterowanym samolotem. Gdzie zawodnicy z Wysp spędza dzisiejszą noc?

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto