"Mefistofeles" Arrigo Boito w Operze Krakowskiej pełen rozmachu

Podczas konferencji prasowej na amfiladzie gmachu opery przy ulicy Lubicz reżyser Tomasz Konina zapewnił o swoim nowym spojrzeniu na operę Arrigo Boito, chociaż już raz zmierzył się z nią na scenie bydgoskiej to w swoim rodzinnym Krakowie stara się ją odczytać zupełnie na nowo , będzie to zupełnie nowy spektakl. " Będzie to opowieść w pierwszych partiach pełna nawet momentów humorystycznych, daje do nich pretekst nie tylko sposób prezentacji postaci Mefistofelesów, także radośniejsze sceny z dziećmi, ale od scen sabatu czarownic wejdziemy w bardziej mroczne klimaty, o których jest ta opera oparta o "Fausta" Goethego w opracowaniu operowym Arrigo Boito".

Premiera opery "Mefistofeles" 25 IX o godz 18 ( kolejne spektakle 26, 28 i 30 IX.) i jako pierwsza do pracy już od godz. 13 przystępuje ekipa makijażystów, aby ucharakteryzować dodatkowo 90 osób na scenę.
Podczas konferencji tak o tym mówiła Joanna Klimas odpowiedzialna za kostiumy i charakteryzację."Doceniam atmosferę miejsca, życzliwość ludzi, zwłaszcza osób z pracowni krawieckich. Produkcja była bardzo trudna, mieliśmy do przygotowania niewyobrażalną ilość kostiumów. Jestem pod wrażeniem pierwszych prób. W Operze Krakowskiej, po raz pierwszy spotkałam się z takim zaangażowaniem i zapałem przy pracy. Do współpracy przy spektaklu zaprosiłam Jagę Hupało – stylistkę fryzur oraz firmę Inglot, odpowiedzialną za makijaż artystów. Musimy uczesać i wykonać make-up ponad 90 osób” .
„Do produkcji tego spektaklu zaangażowaliśmy extra chór. Oprócz chóru Opery Krakowskiej w przedstawieniu bierze udział chór dziecięcy. Cieszę się, że krakowski teatr otwiera się na młode osoby, które są jeszcze na początku swojej kariery” – powiedział odpowiedzialny za chóry Zygmunt Magiera.

Opera jest międzynarodową superprodukcją tak przez fakt zaangażowania artystów zza granicy w tym jednego z odtwórców Mefistoflesów Wołodymira Pankyva czy dwóch z trzech odtwórców roli Fausta |(Vasyl Grokholskyi, Daniel Magdal, Zurab Zurabishvili) jak i to, że powstaje przy współpracy Opery Krakowskiej z Operą w norweskim Trodnhem, gdzie spektakl w częściowo zmienionej obsadzie trafi w czerwcu podkreślał prowadzący tradycyjnie konferencję prasową dyrektor Naczelny krakowskiej opery Bogusław Nowak.
Z Trondheim przyjechała 3 osobowa delegacja pod kierunkiem Roara Leinana: „Spektakl ‘Mefistofeles’ nie jest znaną operą w Norwegii, więc tym bardziej czekam na efekt pracy tych wszystkich osób, które są zaangażowane w jej przygotowanie. Mimo tego, że nasza orkiestra ma ponad 100 letnią tradycję, to niestety nasze doświadczenie w wystawianiu oper jest nieduże – dopiero od 9 lat zajmujemy się realizacją oper. Cieszę się, że naszym partnerem jest Opera Krakowska i że nasze instytucje wspólnie realizują to dzieło” .

Krakowska inscenizacja "Mefistofelesa" oczekiwana jest jako wielkie wydarzenie i warto kupić bilety, których prawdopodobnie szybko zabraknie, gdy pojawią się po dzisiejszej wieczornej premierze pierwsze pochlebne recenzje oraz informacje o przyjęciu spektaklu przez pierwszych widzów.

tekst: Jan Szczepański
zdjęcia: Wiesław Adamik