Funkcjonariusze pojawili się w mieszkaniu wkrótce po telefonicznej informacji, że pijany ojciec zajmuje się kilkuletnią córeczką. Użyty alkotest wykazał w wydychanym powietrzu 0.00 promila. Mężczyzna, nie ulegało wątpliwości, był trzeźwy.
Policjanci zwrócili uwagę na jego niespokojne zachowanie, nerwowe ruchy rąk, nieskładną mowę. Nie ulegało wątpliwości, że próbował coś przed nimi ukryć w dziecięcym łóżeczku. Funkcjonariusze podnieśli poduszkę i dojrzeli woreczek z suszem roślinnym. Bardzo szybko ustalili, że jest to marihuana.
Mężczyzna trafił do aresztu, dziewczynka pod opiekę babci.
- Dzięki spostrzegawczości interweniujących funkcjonariuszy, odebrana przez nich torebka z suszem trafiła do policyjnego depozytu - poinformował oficer prasowy KMP w Białej Podlaskiej komisarz Jarosław Janicki.- Ustalamy skąd pochodził narkotyk, czy marihuana przeznaczona była na użytek własny, czy też czarnorynkowego handlu. Mężczyzna nie był dotychczas notowany w naszych kartotekach. Mamy nadzieję, że to był jego pierwszy i ostatni kontakt ze środkami odurzającymi.
Prokurator w stosunku do posiadacza narkotyku zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji. O jego dalszym losie wypowie się Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej.
Komisarz J. Janicki przypomina, że za posiadanie narkotyków grozi kara do 3, a gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość, do 8 lat pozbawienia wolności. Handel nimi zagrożony jest karą do 8, a gdy w grę wchodzi ich znaczna ilość do10 lat więzienia.
Marihuana to najpopularniejszy w powiecie bialskim środek odurzający i właśnie suszu konopi policjanci operacyjni i prewencji zabezpieczają najczęściej i najwięcej. Na kolejnych miejscach jest amfetamina, tabletki extasy.
- Priorytetem jest dla nas zdejmowanie narkotyków z rynku- uzupełnił rzecznik bialskiej Policji kom. Jarosław Janicki. Już w tym roku zabezpieczyliśmy ponad dwa kilogramy marihuany, zlikwidowaliśmy uprawy konopi indyjskich. W 2014 r. ujawniliśmy ponad 100 przestępstw narkotykowych, w których zarzuty usłyszały 83 osoby.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?