Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Miecze i mroczna magia" - recenzja antologii mistrzów fantasy

Zbigniew Nastarowicz
Zbigniew Nastarowicz
okładka
okładka Zbigniew Nastarowicz
O ile fantazy opowiada o wielkich armiach, które stoją po stronie jednej z wielkich sił, o epickich bitwach przeciwko władcom ciemności, chcącym podporządkować sobie cały świat, o tyle gatunek magii i miecza stanowi jej antytezę.

„ Poczuł za sobą nagły ruch i gwałtownie się obrócił na zdrowej stopie, w obu dłoniach trzymając noże. Znalazł się twarzą w twarz z niby Lallit. Postać straciła ludzki wygląd i sięgała pazurami do jego ramion.” W ten oto sposób Garth Nix przenosi nas do niby spokojnego klasztoru, lecz wszechobecna magia potrafi ukryć się nawet w skromnym instrumencie muzycznym.

„Miecze i mroczna magia” to niesamowita antologia ukazująca siedemnaście, oderwanych od rzeczywistości, opowiadań najlepszych twórców fantasy. Oczywiście ojcem epickiej fantasy jest bez wątpienia J.R.R. Tolkien. Inspiracją dla niego była mitologia skandynawska, własne przeżycia podczas pierwszej wojny światowej oraz "Pierścień Nibelunga" Wagnera.

Na jego twórczości oraz na np. Williamie Morrisie, Lordzie Dunsanym i E.R. Eddisonie uczyli się kolejni twórcy literatury fantasy. Steven Erikson, Glen Cook, Gene Wolfe, James Enge, C. J. Cherry, K. J. Parker, Garth Nix, Michael Moorcock, Tim Lebbon, Robert Silverbrg, Greg Keyes, Michael Shea, Scott Lynch, Tanith Lee, Caitlin R. Kiernan, Bill Willingham oraz Joe Abercrombie to autorzy wszystkich opowiadań, które zawiera niniejsza książka pod redakcją Jonathana Strahana i Lou Andersa.

Glen Cook pojawia się teraz z nowym opowiadaniem o czarnej kampanii pt.„ Tides Elba. Opowieść o czarnej Kompanii”, Michael Moorcock z zupełnie nową opowieścią o Elryku pt. „Czerwone perły, Opowieść o Elryku z Melnibone” natomiast Robert Silverberg z nową historią o Majipoorze pt.” Ciężkie czasy dla Nocnego Targu w Bombifale”.

Autorzy tej książki pisza tak: „ Są to historie o drobnych sprawach, ale obfitujące w akcję, zgryźliwy humor i bezwzględną przemoc, ironiczny fatalizm w obliczu niesamowitej magii, przerażające potwory i bajeczne skarby, no i jak zawsze – mnóstwo walk na miecze.”

I jest to w stu procentach prawda. Każde opowiadanie to zupełnie inna, odrealniona historia. Zło kontra dobro. Jednostka przeciwko jednostce lub grupa przeciwko armii. Miecz – to walka, krew, rzeź, okrucieństwo, siła i odwaga. Magia – to coś, czego z pozoru nie widać, lecz zadaje ciosy potężniejsze od miecza, jest cichym zabójcą, który krąży nie wiadomo gdzie i nie wiadomo, kim jest.

Czytelnik za każdym razem wchodzi w inny świat, inny wymiar, inną historię … Przeżywa razem z głównym bohaterem walkę, jak i ucieczkę. Świetne dialogi powodują, że czytanie jest, czymś przyjemnym a zarazem przerażającym. Niektóre szczegółowe opisy powodują, że czuje się oddech magii na własnym karku lub utkwione w nas samych oczy bestii. Streszczenie w krótkich, okrojonych zdaniach wszystkich siedemnastu zawartych w zbiorze opowiadań byłoby barbarzyństwem nie mniejszym niż wyczyny Elryka.

A zatem podczas czytania tej książki, którą osobiście bardzo polecam wszystkim, którzy lubią literaturę fantasy, pamiętajcie: „wylegitymuj władcę ciemności, nim wpuścisz go za próg.”

Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku. Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto