Problem tkwi w tym, że nie wszyscy wyrośli z bajek a są i tacy, którzy mało, że żyją w świecie fantazji to jeszcze piszą swoje własne bajki i opowiadają je innym.
Doskonałym przykładem bajkopisarstwa jest Burmistrz mojego małego miasteczka Błaszki, który mało tego, że opowiada bajki ,podania i legendy mieszkańcom władanej przez siebie gminy, to jeszcze sam w nie wierzy. O ile bajki Andersena były tylko bajkami o tyle twórczość Karola Rajewskiego wykracza za zwykłe bajdurzenie.
Najpierw w okresie poprzedniej kampanii wyborczej, tworzył opowieści z krypty o morderczym układzie, okalającym gminę ze wszystkich stron i wysysającym z niej wszystkie soki oraz o złych ludziach co nie zaznali pracy i żyją na koszt innych a władza potrzebna im jest do zaspakajania swoich potrzeb. Szybko okazało się, że jedynym człowiekiem w tej opowieści co nie zaznał pracy jest właśnie Karol Rajewski, który nie sprawdził się jako pedagog, wszak trudno uczyć języka obcego jeśli się go samemu dobrze nie opanowało i tak z pedagogii do polityki przeciska się jak tylko się da z równym skutkiem zarówno w rządzeniu jak i nauczaniu.
Donosy posypały się wszędzie i na wszystkich albowiem jest taka zasada, że jeśli złe moce nie istnieją trzeba je stworzyć. Kiedy sianie grozy nie wystarczyło, burmistrz zaczynał inwestować. To w " Wioskę Woja " , to w " Staw Trojana" i tak minęły kolejne lata kadencji i zamrożono ogromne sumy pieniędzy wtedy Karol Rajewski zorientował się, że nie ruszyła cała machina inwestycyjna i nagle brakuje i talarów i krasnoludków do pracy a całość jest jedynie jedną wielka ilustracją. Burmistrz niczym nieudany mag Gargamel, nie cierpi teraz wszystkiego i wszystkich łącznie ze smerfami i byłymi i tymi nadal pełniącymi służbę stojąc na straży bezpieczeństwa wioski woja , oj przepraszam gminy Błaszki.Wraz ze swoim dzielnym Toudim oddali w wieczyste użytkowanie kopalnie złota i twierdzą, że to na złe wiatry poszło. Przychodzi jednak przebudzenie z tej bajki a Błaszki niczym żaba po pocałunku lub jak kto woli władaniu Karola Rajewskiego nie zmieniły się Nowy Jork . Teraz nadchodzi czas rozliczeń bo gmina to nie ul i pracuję także królowa a nie tylko robotnice.Morał z tego taki, że burmistrz jest nijaki.