Historia to klucz do zadowolenia

2010-02-07 19:55:45

Przed egzaminem z historii na korytarzu pada stwierdzenie: "Nienawidzę historii. Po co się uczyć o czymś co już było?". Trzeba dodać, że chodzi o historię Polski XX wieku. Na takie pytanie pierwej opadają ręce, ale odpowiedzieć trzeba. Dzisiejsza młodzież nie pamięta, jak to było kiedyś. Nam młodym wolność wydaje sprawą oczywistą. Żyjemy tym co jest teraz i nie specjalnie cieszymy się tym co mamy. Zresztą czym się tu cieszyć. Wszystko idzie w górę i to zarówno piwo, jak i bezrobocie. To bym zrobił, tam pojechał, a może bym nawet dokonał czegoś wielkiego, ale nie ma kasy. A w ogóle to czasy są do bani i najlepiej to bym pojechał do Anglii i tam se kupił dom po tygodniu pracy. I tak wielu młodym leci życie. Większość z nas jest niezadowolona i nieszczęśliwa, bo musimy żyć w tym cholernym kraju.

Wracając do pytania: "Po co się uczyć o czymś co już było?". Chociażby po to, żeby nie mówić, że czasy ciężkie, bo czasy są złote tylko my nie umiemy ich docenić i dostrzec ich ukrytej światłości. Podstawowa wiedza z historii Polski XX wieku wystarczy, żeby odkryć, że można chodzić po mieście i nie dostać kulki od żołnierza Wermachtu, albo stracić rodziców w łapance. Łatwo też przekonać się, że żyjemy w czasach, w których pragnęło żyć wielu i wielu oddało życie za nie.

Niech ta podstawowa wiedza historyczna o zaborach, okupacji, komunizmie i innych sposobach nękania Polaków będzie w nas żywa i niech uświadamia nam jaką szansę dostaliśmy od losu i zeszłych pokoleń. Mamy wolność i duże możliwości. Musimy to wykorzystać i pamiętać, że wolność nie będzie wieczna jeżeli nie będzie miała opieki.

Pokolenie wolnej Polski! Obudź się!

Jesteś na profilu Tomasz Korbel - stronie mieszkańca miasta Polska. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj