LOKALNY DYZMA - burmistrz Błaszek i przyjaciele

2018-07-07 19:39:57

Karol Rajewski – burmistrz Błaszek, to taki mało udany sukces wszystkich chcących niegdyś dobrej zmiany w tej małej 15 ,000 rolniczej gminie. Szybko jednak okazało się, że ani to zmiana ani dobra a ani nie sukces. Teraz w perspektywie nadchodzących wyborów samorządowych ten niegdyś wielki wybawca gminy z rąk elit, klik i układów, które widział i słyszał tylko on, znudził się nawet tym, co upatrywali w nim lokalnego „ Wałęsę „ Mimo, że fizycznie obaj panowie znacząco się różnią to jednam widzę wiele podobieństw. Podobnie jak niegdyś „ TW Bolek” zbawiał świat z rąk komunizmu tak teraz Karol Rajewski stara się wszystkim udowodnić, że są jakieś tajne siły w małych spokojnych Błaszkach, które chcą nimi zawładnąć a on niczym „ Zawisza Czarny „ musi je bronić. Bardzo szybko okazało się, że jedyny sukces Karola Rajewskiego, to zrobienie swojego elektoratu w bambuko. By nie pozostać gołosłowny przytoczę kilka przykładów. Najpierw Burmistrz, który uważał się za mega zdolnego samorządowca określającego siebie jako „ PIS – oraz z krwi i kości” , zatrudnił doradcę rodem z PO i dzięki temu powstał miks polityczny podobny do tego w którym Patryk Jaki zatrudnił by na swoją zastępczynie Hannę Gronkiewicz Waltz. W ślad za jego wybitnym doradcą przybyli do gminy jego wybitni specjaliści z Sieradza, bo brakło dla nich miejsca w Sieradzu. Nie był to jednak napływ podobny do królowej Bony , bo ta ostatnia przywiozła ze sobą włoszczyznę a nowi ludzie burmistrza tylko urzędniczy potop. Okazało się, że chcąc obłaskawiać elektorat zrobiono coś dla ducha „ Błaszkowskie Noce” czyli tandetna popijawa z wszechobecnymi odchodami gołębimi w tle i fałszującym zespołem muzycznym który daje tak po uszach jak brzeszczot po genitaliach. Karol Rajewski, mimo że zapowiadał oddanie gminy jej mieszkańcom, to nigdy tego nie zrobił, wszak nikt jej im nie zabrał więc nie było czego oddawać. Oddawał niby pół pensji ale ostatnio nikt tego nie widział więc jest szansa, że widział to tylko burmistrz. Dziś największymi sukcesami Karola Rajewskiego, jest wojna z proboszczem swojej parafii, mobilny konfesjonał pod urzędem setki zawiadomień do wszystkich z wyjątkiem świętego mikołaja i liczne makiety inwestycji jak sławetne „ wioski woja „ i „ staw trojana” które zapowiada mimo że do końca kadencji pozostało trzy miesiące a nadal z zapowiadanych szumnie pomysłów zostają tylko makiety na internetowym profilu burmistrza. Burmistrz Rajewski to klasyczny Nikodem Dyzma, nic nie potrafi, nie potrafi nawet powiedzieć nic mądrego a liczy na to, żę jak będzie spacerował z rolnikami po pasach i udawał ich przyjaciela to zyska poklask i poparcie. Dzięki Błaszkom można zobaczyć czysty populizm i gminę władaną przez labilnego psychicznie człowieka.

Jesteś na profilu Piotr Michalski - stronie mieszkańca miasta Polska. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj