Marne skecze w telewizji publicznej

2013-09-17 15:34:39

Festiwal dobrego żartu na antenie TVP 2 trwa w najlepsze. Najpierw swym poczuciem humoru popisał się Abelard Giza, teraz świetną passę stara się utrzymywać Robert Górski, który w tym samym programie wygłosił równie błazeński monolog. Tym razem obyło się jednak bez dopiekania Kościołowi i jego wyznawcom. Oberwało się natomiast kibicom.

Górski w militarnym stroju nie wyglądał śmiesznie. Śmieszności nie wywoływał także biało-czerwony szalik. Publiczność cieszyła się w najmniej oczekiwanych momentach. Zwykle, gdy usłyszała jakąś „kurwę”, czy inny wyraz o podobnej zawartości merytorycznej. Aczkolwiek takie zachowanie nie dziwi mnie już od dobrych kilku lat. Polskie społeczeństwo stało się mało wymagające w sferze kulturowej.

Robert Górski w swoim występie użył wielu nieodpowiednich porównań. Kiboli porównał do Żołnierzy Wyklętych. Nie zabrakło też żartów z Armii Krajowej czy Godziny „W”. Czy Polska jest aż tak uboga w śmieszne sytuacje, aby naśmiewać się z jej historii? A może to sposób na oddanie hołdu żołnierzom, którzy za ojczyznę oddali swoje życie? Jedno jest pewne. Górski poprzez swoje ośmiominutowe wypociny stracił sporo fanów. A szkoda, bo miał ich wielu.

Jesteś na profilu Marek Gabriel - stronie mieszkańca miasta Polska. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj