Dodaj zdjęcie profilowe

avatarPiotr Biegała

Polska
Lubię kiedy wszystko wokół jest proste i nieskomplikowane. Sprawy trudne zawsze upraszczam. Sprawy niemożliwe - redukuję do trudnych. Obserwuję uważnie świat wokół i staram się pomóc mu w miarę swoich możliwości.

Niebezpieczny Irak, (nie)bezpieczna Polska?

2007-10-08 13:45:02

W poniedziałkowym ataku przed polską ambasadą zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych. Polscy politycy spekulują, że podobne incydenty mogą zdarzyć się również w kraju. W poniedziałek rano doszło do czterech eksplozji w okolicach polskiej ambasady w Iraku. Iracka policja poinformowała o sześciu ofiarach, w tym jednej śmiertelnej. Pełniący obowiązki ambasadora Waldemar Figaj powiedział w rozmowie telefonicznej, że cały personel ambasady jest w środku, a wybuchy nie były zbyt silne. Nie jest też planowana ewakuacja. Poinformował również o podjęciu "pewnych przedsięwzięć zabezpieczających, stosownie do zagrożenia" po ataku na polskiego ambasadora w ubiegłą środę.

Odkąd informacja o ataku została potwierdzona, polscy politycy mówią w mediach o konieczności poznania przyczyn tych ataków. Jeszcze nikt nie powiedział głośno - Wycofajmy naszych chłopców! Radosław Sikorski stwierdził że te dwa ataki na ambasadę (i ambasadora) to już nie przypadek. A mimo to uważa że nasze wojsko powinno w Iraku pozostać. Z kolei Donald Tusk powiedział: "Żaden rząd polski, ani ten, ani przyszły, który będzie tworzyła Platforma, nie powinien ustąpić i nie ustąpi przed aktami terroru".

Najbardziej jednak niepokojące są słowa Zbignmiewa Wassermana - zaapelował do dziennikarzy aby pisząc o terroryzmie nie wskazywali potencjalnych celów ataku. "Obowiązek dziennikarski - jak najbardziej, odwaga też, ale rozsądek i umiar przede wszystkim. To jest bezpieczeństwo, z tą sferą nie wolną igrać, nie wolno kraju narażać" - powiedział. Taka wypowiedź może oznaczać że coś jednak jest na rzeczy i może wydarzyć się atak - być może na terenie Polski.

Wybuch przed polską ambasadą jest jasnym sygnałem. Nie można już mówić o przypadkowości i twierdzić, że iraccy terroryści to zwykli poganiacze wielbłądów nie mający pojęcia o tym, co się dzieje na świecie i ślepo atakujący wszystkich, którzy się nawiną. Takie tłumaczenie jest ze wszech miar naiwne - po Bagdadzie nie jeżdżą same samochody pułapki i nie szukają dowolnego celu. Cel jest jasno określony, w zależności od aktualnych potrzeb, a sam zamach przeprowadzony starannie i precyzyjnie. To operacja niemal wojskowa. Współczesny terroryzm jest nowoczesny, korzysta ze zdobyczy techniki, a ci, którzy kierują komórkami wykonawczymi doskonale orientują się w sytuacji na świecie. Dostęp do internetu, telewizji satelitarnej, spore pieniądze - to wszystko powoduje, że bez najmniejszego problemu można zaplanować i przeprowadzić operację o potężnym wydźwięku medialnym i społecznym.

Hiszpanie po zamachach w Madrycie wybrali partię, która obiecała wycofanie wojsk z Iraku. Zamach madrycki miał miejsce w starannie wybranym momencie - tuż przed wyborami. Lewica wybory wygrała i bez oglądania się na priorytety polityczne - kontyngent wojskowy został wycofany. W przypadku polskich żołnierzy i pracowników cywilnej administracji, obecnych w Iraku - od pewnego czasu nie było słychać o żadnych atakach. Jednak nadchodzące wybory w Polsce sprowokowały już dwa akty terrorystyczne skierowane w polską stronę. Obawiam się, że możemy spodziewać się następnych i to bardzo szybko. Bojownicy o wolność Iraku lub terroryści iraccy - nazywani zależnie od punktu widzenia - będą chcieli doprowadzić do powtórzenia "reakcji hiszpańskiej". Można się również obawiać spektakularnego zamachu na terenie naszego kraju. Nie trudno sobie wyobrazić skutki takiego działania - natychmiast któraś z partii obiecałaby wycofanie polskich wojsk - po to, aby zwyciężyć w wyborach. Otwartą pozostaje kwestia dotrzymania takiej obietnicy, co w naszym kraju wcale nie jest pewne.

Do wyborów już niedługo i naprawdę nie chciałbym być złym prorokiem. Obawiam się jednak, że dzisiejsza eksplozja nie była ostatnią przed wyborami - wymierzoną w Polskę i Polaków.



Przeczytaj o wczorajszym ataku

Jesteś na profilu Piotr Biegała - stronie mieszkańca miasta Polska. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj