• 
• 

"Piękno rzeczy śmiertelnych mija, lecz nie piękno sztuki" mówił Leonardo da Vinci. Tej maksymie podporządkowała swoje życie Beata Gromiec, której wystawę prac można oglądać od wczoraj w Salonie Muzycznym w Barczewie. Wczoraj w Salonie Muzycznym im. Feliksa Nowowiejskiego w Barczewie odbył się wernisaż prac malarskich i prezentacja poezji Beaty Gromiec pod tytułem: „Malowane wierszem”.

Beata Gromiec jest barczewianką, obecnie jednak mieszkającą w Lądku Zdroju. Od wczesnego dzieciństwa jej pasją są sztuki piękne, a szczególnie upodobała sobie malarstwo, grafikę, rysunek. Od piętnastu lat tworzy poezję. Ukończyła studia artystyczne na UWM w Olsztynie. Na swoich obrazach przedstawia barwne kwiaty, martwą naturę, chętnie też maluje portrety.

Wczorajszego dnia artystka zaprezentowała tylko małą cząstkę swojej twórczości, zarówno malarskiej, jaki i poetyckiej. Wszystkie prace przedstawione na wystawie Beaty odznaczały się barwną kolorystyką, była w nich magia i nutka tajemniczości, co sprawiało, że każdy z zaproszonych gości, mógł interpretować jej prace na swój własny sposób. Widać, że Beata Gromiec wciąż szuka swojej drogi i odmiennych form wyrazu, ale to wszystko przyczynia się do kształtowania oryginalnego kierunku i niezwykłej różnorodności jej dzieł malarskich, jak i swoistej metafizyki.

Natomiast w swoich wierszach artystka mówi o tak istotnych sprawach jak miłość, przemijanie. Człowiek chłonie każde misternie utkane słowo, słucha z zachwytem wierszy, które skłaniają do zadumy, refleksji. Ta poezja zostawia ślad, bo "słowa znaczą tak wiele" (fragment jednego z wierszy Beaty Gromiec).

O artystycznej wrażliwości Beaty niech świadczy fragment jej tekstu "Pajęczyna":

(...) w pajęczynę utkaną z nut,
przepięknych dźwięków, pełnych sekretów
Łapiemy dusze wrażliwych serc
By później zatopić je w głębokim śnie...
na zawsze

Więcej obrazów artystki można obejrzeć na stronie: http://www.ladek.pl/cms/php/do_druku.php3?cms=cms_ladzd&lad=a&id_dzi=5&id_men=81&id_dok=305&zalaczniki_zdjecia=

Wystawa w Barczewie będzie czynna do 12 maja, a prace Beaty można oglądać od wtorku do soboty w godzinach od 10 do 18