PO Schetyny w objęciach PiS Kaczyńskiego
2018-10-03 14:26:43
Występując na konwencji wyborczej Koalicji Obywatelskiej w Krakowie Grzegorz Schetyna obiecał utrzymanie wieku emerytalnego wprowadzonego przez partię Kaczyńskiego. Tak zrobił kolejny krok w naśladownictwie metody kupowania głosów wyborców zainaugurowanej wprowadzeniem programu 500+. Program ten, na początku w wielu punktach słusznie krytykowany, okazał się na tyle skuteczny, że już w rok po jego uruchomieniu żadna z partii opozycyjnych nie ośmieliła się kwestionować jego założeń, a przeciwnie – wszystkie liczące się siły opozycyjne zaczęły się prcześcigać w pomysłach „dalszego doskonalenia“ tego programu lub proponować jakieś jego mutacje. PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska i PSL podpisały nawet wspólną deklarację, w której zapowiadały rozwijanie polityki rodzinnej z zachowaniiem "wszystkich istotnych elementów" tej polityki wprowadzonych przez kolejne rządy. Opozycja broniła się w ten sposób przed oskarżeniami tryumfującego obozu władzy, że po ewentualnym objęciu rządów pozbawi wiele gorzej sytuowanych rodzin przyznanych przez rząd PiS świadczeń. Deklarując wolę utrzymania obowiązujących regulacji dotyczących wieku emerytalnego, Grzegorz Schetyna zapowiadał, że zamierza wprowadzić zachęty dla tych, którzy będą chcieli pracować po osiągnięciu ustawowego wieku. Obiecał też przyszłym emerytom 13. emeryturę, utworzenie w każdym mieście i gminie centrów opieki nad ludźmi starszymi oraz wprowadzenie dziedziczenia części emerytury po zmarłym małżonku. Nie omieszkał powtórzyć, że „Platforma jest najlepszym gwarantem utrzymania i rozszerzenia 500+ plus“. Występując z kolei we Wrocławiu zapowiedział, że jego partia wprowadzi darmowy, ciepły posiłek w szkołach. Platforma nie ma żadnych szans prześcignąć PiS w szafowaniu obietnicami wyborczymi. Jego obietnice są bardziej wiarygodne chociażby dlatego, że „siedzi“na kasie państwowej i może nadać im konkretny, często liczony w brzęczącej monecie, wymiar. PO nie ma w ręku tych atutów, a korzystając z nieswoich narzędzi walki wyborczej jest mniej wiarygodna. Trudno doprawdy marzyć o pokonaniu PiS, pozostając w jego uścisku. Równocześnie partia Schetyny legitymizuje zaprojektowany przez PiS swoisty system korumpowania wyborców i niezdrowy model polityki społecznej opartej na rozdawnictwie.