Portale społecznościowe - narzędzie promocji dla pisarzy i wydawnictw

2009-03-02 14:05:19

Pisarze i wydawnictwa znalazły nową drogę, by dotrzeć do swych czytelników. Jak to działa? O istnieniu portali społecznościowych jak Facebook, nasza-klasa, czy Myspace wiedzą już chyba wszyscy internauci. Portale służą do komunikowania, odświeżania starych i zawierania nowych znajomości, wymieniania się zdjęciami i publikowania swojej twórczości. Dziennik “El mundo” porusza temat, do czego jeszcze mogą przysłużyć się portale i oto w nagłówku taki tytuł: “Facebook - nowe narzędzie dla pisarzy i wydawnictw”.

Znamy wiele przykładów zespołów muzycznych, które zamieściwszy swoje utwory na Myspace praktycznie z dnia na dzień stają się popularne. Stacje radiowe zaczynają grać ich utwory, co przysparza im wielu nowych odbiorców. Portale społecznościowe zamieniają się w medium służące do szerokiego rozpowszechniania, komunikacji i promocji dzieł. Muzyka nie jest jedyną dziedziną sztuki, która z tego korzysta. Okazuje się, iż literatura również. Pisarze i wydawnictwa znalazły nową drogę, by dotrzeć do swych czytelników.

“El mundo” przedstawia przypadek pisarza z Madrytu Antonio Gomes Rufo, który poprzez Facebook poinformował 1000 swoich portalowych znajomych, iż wydawnictwo Planeta opublikowało jego powieść “La noche del tamarindo”. Miało to miejsce w okolicach minionych świąt Bożego Narodzenia. W styczniu pierwsza edycja książki była już wyprzedana. Ana D’atri komentuje, iż wydawnictwo do promocji książki nie przygotowało żadnej specjalnej kampanii i dodaje, iż “ciężko zapewnić, że całą zasługę ponosi Facebook, ale prawdą jest, iż nie ma innego motywu, któremu można by przypisać ten szybki sukces. Myślę, że sieć społecznościowa bardzo pomogła”.

Antonio Gomez Rufo nie jest wyjątkiem. Inni autorzy i wydawcy również reklamują tą drogą swoje pozycje, co odnosi oczekiwane rezultaty. Santos Palazzi, odpowiedzialny za dział Mass Market wydawnictwa Planeta zapewnia, iż “sieci społecznościowe są i w przyszłości będą jeszcze częściej środkiem używanym do rekomendowania książek”. Następnie nie tylko podkreśla zastosowanie portali społecznościowych jako narzędzia do rozpowszechniania, ale mówi o możliwości komentowania i oceniania poszczególnych pozycji wydawniczych przez tysiące anonimowych czytelników. Jest więc szansa na dyskusję i obiektywną ocenę dzieł. Dodatkowo Ana D’atri zgodnie z Antonio Rufo mówią, że “pisarze i czytelnicy potrzebują być w ciągłym kontakcie. Dlatego rzeczą fundamentalną dziś jest istnienie w sieciach społecznościowych”.

Źródło: http://www.elmundo.es/elmundo/2009/02/26/cultura/1235662532.html

Jesteś na profilu Piotr Czubowicz - stronie mieszkańca miasta Polska. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj