Dodaj zdjęcie profilowe

avatarMarek Suchecki

Polska
Lubię fotografię; lubię je oglądać, rozmawiać o nich i... fotografować.

Program Drugi Polskiego Radia zamilknie

2009-07-06 18:04:00

Teraz tylko na jedną dobę - 8 lipca. Po to, by - jak twierdzą radiowcy z "Dwójki", którzy domagają się przywrócenia opłat abonamentowych - nie zamilkł całkiem. Publiczny, ogólnopolski muzyczno-literacki, Program Drugi jest elitarny. Słucha go 1,58 proc. ogółu słuchaczy (badanie z wiosny 2006). Oprócz działalności typowo nadawczej, organizuje lub współorganizuje wiele imprez i festiwali. "Warszawską Jesień" i własne festiwale muzyczne Polskiego Radia.

Praktycznie nie nadaje reklam. Jeśli już to raczej zapowiedzi imprez artystycznych, jak było przed Wielkanocnym Festiwalem Ludwiga van Beethovena. Utrzymuje się zatem z abonamentu radiowo-telewizyjnego a dokładniej: jego części: 39 mln (w 2008 roku). Nieproporcjonalnie mniejszej niż - atrakcyjniejsza dla polityków - telewizja.

Niejasne zapowiedzi likwidacji abonamentu RTV spowodowały, że już teraz część odbiorców przestała go opłacać, choć i wcześniej jego ściągalność nie była wysoka. Jeśli się fikcyjnie wyrejestrowało odbiornik radiowy i telewizyjny ryzyko kontroli i sankcji było niewielkie.

Radiowcy z "Dwójki" już ograniczyli wydatki. Nie odbędzie się w tym roku kolejny Festiwal Muzyczny Polskiego Radia; pod znakiem zapytania stoi także udział Radia w obchodach Roku Chopina w 2010 roku. Zmniejszyli także własne honoraria, jak informują w apelu na swojej stronie http://forum.polskieradio.pl/dwojka/posts.aspx?t=5368" rel="external">tu link.

Opinie słuchaczy wyrażone w tym samym miejscu są podzielone. Oprócz poparcia są też obawy, że protest dotknie najbardziej samych słuchaczy pozbawionych ulubionych audycji, którzy usłyszą w środę wyłącznie komunikat o zapaści finansowej Programu Drugiego Polskiego Radia. Ktoś zaproponował aby solidarnie, w ten sam sposób postąpiły inne programy z "Jedynką" włącznie....

Pozostawienie Programu Drugiego samemu sobie może wskazywać na to, że decydenci doszli do wniosku, że szkoda pieniędzy dla garstki dziwaków: melomanów. A jednak... O Ludwiku II Wittelsbachu (1848 - 1886) pamięć przetrwała do naszych czasów nie dlatego, że była to postać barwna, lecz dlatego, że był on protektorem Ryszarda Wagnera i umożliwił mu realizację jego operowych projektów.

Panowie decydenci! Zainwestujcie w swoją nieśmiertelność. W końcu nie płacicie swoimi - lecz naszymi pieniędzmi; więc co Wam zależy?

Jesteś na profilu Marek Suchecki - stronie mieszkańca miasta Polska. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj