Skandal we Wrocławiu. Odwołano I Nocny Maraton, a tysiąc osób i tak pobiegło

2013-06-23 09:01:01

22 czerwca miało być nowym świętem biegowym Wrocławia. Stało się jednak inaczej - bieg został odwołany. Od dłuższego czasu zapowiadano start nowego biegowego przedsięwzięcia. 22 czerwca o godz. 20 miał wystartować I Nocny Wrocław Półmaraton.

Trasę o długości 21,0975 km wyznaczono ulicami miasta. Według danych organizatora zapisano ok. 4 tys. uczestników z kraju oraz z USA, Afganistanu, Austrii, Danii, Hiszpanii, Francji, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Włoch, Japonii, Kenii, Korei Płd., Meksyku, Malty, Nikaragui, Holandii, Ukrainy, Rosji, Portoryko.

Wzdłuż trasy zgromadziły się tysiące mieszkańców, pragnących dopingować sportowców. O godz. 20.30 podano pierwszy lakoniczny komunikat o przełożeniu startu na godz. 21. Przyczyną prawdopodobnie był wypadek na trasie.

O godz. 21 dyrektor biegu Waldemar Biskup poinformował o następnym terminie rozpoczęcia tj. godz. 21.30. Jako przyczynę podał cofnięcie zgody Policji na organizację imprezy. Policja zakwestionowała oznakowanie i zabezpieczenie trasy, skutkiem czego nie zagwarantowano podstawowego bezpieczeństwa zawodnikom.

Z relacji osób będących na starcie wiem, że zawodnicy gwizdami przyjęli taką decyzję, część obcokrajowców w międzyczasie wycofała się z biegu.

Pikanterii dodaje fakt niepodporządkowania się decyzji organizatora przez ponad 1000 zawodników, którzy wystartowali w biegu. Na całej trasie witani byli oklaskami i gorącym dopingiem.

Policja i służby MPK przeżywały horror. Niewyłączone światła na skrzyżowaniach, brak pełnego zabezpieczenia, które firma TM z Krakowa uzupełniała jeszcze (nieudolnie) o godz.2 1.40.

O godz. 22.40 prezydent miasta Rafał Dutkiewicz wydał komunikat: Szanowni Państwo, chciałbym, Państwa serdecznie przeprosić za niezwykle przykrą sytuację związaną z odwołaniem I Nocnego Wrocław Półmaratonu. Jestem zbulwersowany tą sprawą. Przed chwilą wezwałem do siebie wszystkie osoby odpowiedzialne za organizację biegu. Po wnikliwym zbadaniu sprawy, poznaniu przyczyn tej skandalicznej sytuacji, jeszcze dziś w nocy wyciągnę konsekwencje w stosunku do winnych.

Jesteś na profilu Ireneusz Mosiczuk - stronie mieszkańca miasta Polska. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj