Aż 39 proc. polskich firm turystycznych ma długi - wynika z Krajowego Rejestru Dłużników. Rośnie liczba tych, które nie są w stanie regulować należności. Zadłużony jest również Almatur - co pokazuje, że dobra marka biura nie jest pełnym gwarantem dla turystów. Jak podaje http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/303635,na-orbisie-plajty-sie-nie-skoncza.html,3" rel="external">dziennik.pl obecnie w KRD znajdują się 134 biura turystyczne m.in Almatur. Okazuje się, że długa i ugruntowana pozycja na rynku nie chroni firm turystycznych przed plajtą. Z biurem podróży Orbis Travel (80-letnia tradycja na rynku), które wczoraj ogłosiło upadłość wyjeżdzało rocznie około 80 tys. Polaków.

1046 turystów Orbis Travel znajduje się w tej chwili za granicą, a około 2 tys. wykupiło wycieczki. Pocieszający jest fakt posiadanej przez biuro gwarancji ubezpieczeniowej na kwotę 6 mln zł w towarzystwie Signal Iduna, ale to wystarczy tylko na sprowadzenie turystów do kraju.

Orbis zanotował w tamtym roku ponad 24,5 mln zł straty, jednak mimo wszystko zatrudniał aż 373 osoby - dużą liczbę pracowników jak na swoje potrzeby. Mimo praktycznie większościowego przejęcia spółki przez fundusz Enterprise Investors, kłopoty biura podróży nie skończyły się.

"Przyczyną zaistniałej sytuacji jest fakt, że obecny większościowy udziałowiec, Enterprise Investors, podjął decyzję, że nie dofinansuje spółki. Poinformował o tym 14 września" - wyjaśnia Michał Olbrychowski, rzecznik prasowy PBP Orbis.

Sebastian Król z Enterprise Investors zapewnia, że fundusz nigdy nie zoobowiązywał się do dofinansowania spółki. Wyniki spółki za 2009 r. były dużo gorsze od spodziewanych: "Do tego doszły złe wyniki finansowe w tym roku oraz konieczność udzielenia wielomilionowych gwarancji i pełnych przedpłat dla niektórych kooperantów, na co spółka nie mogła sobie pozwolić. Przygotowany przez zarząd plan naprawczy nie był przekonujący" - tłumaczy Król.

Tomasz Starzyk z Dun&Bradstreet Poland twierdzi, że podobnie tak jak w przypadku bankructwa biura Selectours, dzisiejsze kłopoty Orbis można było przewidzieć trzy, cztery lata temu. Już w 2007 roku strata biura wynosiła 7,7 mln złotych.

Zdaniem ekspertów szykuje się rok bankructw w branży turystycznej. Na taki stan rzeczy miał wpływ zarówno pył wulkaniczny z Islandii, jak i katastrofa smoleńska, a również wielofazowa, letnia powódź.

Z Krajowego Rejestru Długów wynika poza tym, że rośnie liczba podmiotów w branży, które zalegają z zobowiązaniami. Wśród dłużników są m.in. biuro Almatur czy znany na Śląsku Opolanin. Według zapowiedzi wiekszość touroperatorów skończy ten rok ze stratą, a tylko 10 proc. z nich zanotuje zysk. Jest też zła wiadomośc dla klientów biur - maja oni małe szanse zweryfikowania firmy, którym powierzają swoje pieniądze.

WIESZ COŚ WIĘCEJ NA TEN TEMAT? http://www.wiadomosci24.pl/rejestracja/" rel="external">ZAREJESTRUJ SIĘ I NAPISZ ARTYKUŁ!
MASZ INNE ZDANIE NIŻ AUTOR MATERIAŁU? WYRAŹ JE W KOMENTARZU!