Turystyka medyczna. Nasz hit eksportowy

2010-09-02 09:42:41

Polska służba zdrowia ma wiele wad, na które często narzekamy. Jednak jest to także nasza specjalność eksportowa. Cudzoziemcy coraz częściej wybierają Polskę na miejsce leczenia - pisze "Rzeczpospolita". Turystyka medyczna trafiła na sporządzoną w Ministerstwie Gospodarki listę 27 branż, spośród których do połowy września zostanie wybranych 15, najbardziej kojarzących się z Polską i budujących jej pozytywny wizerunek za granicą. Te z kolei mają otrzymać wsparcie na promocję gospodarczą z funduszy unijnych.

Leczenie obcokrajowców jest bardzo korzystne dla polskiej gospodarki. W pierwszy półroczu 2010 r. zagraniczni pacjenci zostawili u nas ponad pół miliarda złotych, a w drugiej połowie roku wpływy z turystyki medycznej mają być wyższe o 15 - 20 proc.

Jak wynika z wyliczeń Izby Gospodarczej Turystyki Medycznej (IGTM) w tym czasie na leczenie bądź zabiegi przyjechało do nas ok. 120 tys. cudzoziemców. - Każdy z nich wydał średnio na koszty leczenia przynajmniej 4,5 tys. zł. Do tego dochodzą wydatki na zakwaterowanie, wyżywienie i transport - mówi prezes Izby Artur Gosk dla "http://www.rp.pl/artykul/2,530023-Turystyka-medyczna-polska-specjalnoscia.html" rel="external">Rz".

Tak duże zainteresowanie polskimi usługami medycznymi jest związane przede wszystkim z dużo niższymi cenami niż w innych krajach zachodnich. Najbardziej oblegane są gabinety stomatologów i chirurgów plastycznych. Przykładowo przyjezdni z Wielkiej Brytanii, za wstawienie implantu zęba, w polskim gabinecie zapłacą 2,1 tys. zł zamiast 5,6 tys. zł u siebie. Za lifting twarzy 9 tys. zł zamiast 30 tys., za powiększenie piersi 10 - 15 tys. zł zamiast 15 - 26 tys - wylicza gazeta.

Niskie ceny to jednak nie jedyne, co przyciąga "medycznych" turystów do Polski. Cenią sobie u nas jeszcze krótki czas oczekiwania na zabiegi oraz wysoką jakoś usług.

Dużym zainteresowaniem cieszą się również polskie uzdrowiska.

Jesteś na profilu Piotr Szajewski - stronie mieszkańca miasta Polska. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj