Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miłość ci wszystko wybaczy. Bestseller Marcii Willett "Tydzień w zimie"

Ewa Bo
Ewa Bo
okładka książki
"Tydzień w zimie" Marcii Willett, to przepiękna opowieść o miłości, najbliższych osobach i wielkich tajemnicach oraz o spontanicznej decyzji, która diametralnie zmienia bieg życia głównej bohaterki i otaczających ją ludzi.

Nie ma takich słów, które oddałyby urok niesamowitej Kornwalii. Morze, skalista ziemia i ogromne połacie wrzosowisk otaczają rodową siedzibę lady Maudie Todhunter. Mając kłopoty finansowe postanawia spieniężyć znajdujący się na odludziu dom w Moorgate. Ale kto zechce kupić starą zapuszczoną posesję? Konieczny jest solidny remont, który zostaje przeprowadzony przez Rob’a Abbota.

Lady mieszka z przybranymi córkami: Seliną i Patricią. Nie układało im się w tej nowej rodzinie. Każdy z domowników ma swoje życie i leczy własne rany z przeszłości. Nie zawsze bagaż indywidualnych doświadczeń jest źródłem życiowej mądrości. Bywa za to przyczyną wielu nieporozumień i gorzkich kłótni. Selina nie cierpi macochy i nawet nie próbuje się do niej zbliżyć.

Paradoksalnie jej córeczka, Posy darzy babcię gorącym uczuciem, jakiego brak obu kobietom. Lady Todhunter wie, że nigdy nie będzie tak piękna i doskonała, jak zmarła matka Seliny, ale jest nieprzejednana, gdy ona po raz pierwszy prosi ją o rozłożenie na raty płatności za ten dom, zamierzając go kupić. Jednak brak jej odpowiednich środków.

Marcia Willett opisuje tę sytuację tak wiarygodnie i drobiazgowo, jakby to była historia z jej własnego życia. Zwraca uwagę na każdy szczegół. Autorka maluje słowami światła w różnych porach dnia umiejscawiając bohaterów swojej rodzinnej opowieści, zarówno w czasie teraźniejszym powieści, jak też w ich własnych wspomnieniach sprzed wielu lat.

Czytając "Tydzień w zimie" Marcii Willett jesteśmy z jednej strony świadkami udręki, jaką jest zmaganie się z materią podczas remontu. Z drugiej strony obserwujemy zmieniające się postawy ludzi, którzy są co prawda rodziną, ale mając do wykorzystania nadarzającą się okazję starają się pokrzyżować szyki lady Todhunter. Na kartach tej powieści sąsiaduje twarda rzeczywistość z romantyczną przeszłością i tradycją. Wszystko rozgrywa się w malowniczej scenerii krainy zgodnie uznawanej przez podróżników za jeden z najpiękniejszych zakątków na kuli ziemskiej.

O sprzedaży posesji dowiaduje się też śmiertelnie chora dziewczyna, Melissa Clayton mieszkająca z bratem pisarzem i jego synkiem w Londynie, przed którą jest zaledwie pół roku życia. Kobiecy spryt i osobisty urok powoduje, że agent nieruchomości przekaże jej klucze i ona pozostaje w tym domu przez kilka dni. To wystarcza, żeby Rob Abbot zdążył bliżej ją poznać, zachwycić się i bez pamięci w niej zakochać. Zainspirowany jej cudownym istnieniem zmyśla nieprawdopodobne historie o duchach nawiedzających to miejsce, by odstraszyć kupców. Zakochani w sobie młodzi postanawiają razem kupić ten dom, w którym przeżywają chwile najpiękniejszych duchowych uniesień.

To szczęście potrwa jednak bardzo krótko i nie pocieszy małżonka wspomnienie o cudownych chwilach spędzonych w tym samym, magicznym miejscu, latem w Kornwalii. Być może Melissa Clayton świeżo poślubiona przez Rob’a Abbot’a wierzyła w uzdrawiającą moc tkwiącą w tym magicznym miejscu i dlatego odwlekała wyznanie o swojej śmiertelnej chorobie. Pragnąca tego domu Selina także przeżyje swój osobisty dramat. Posłuszny do tej pory partner opuszcza
ją, aby pomagać osobom upośledzonym.

Selina nie pojmuje takiej motywacji, ale właśnie to pokazuje ich wzajemną obcość po tylu latach wspólnego małżeństwa. Ludzie bardzo długo żyją z sobą razem nie zdając sobie sprawy, że już ich nic nie łączy. Autorka ich nie osądza i nie przyznaje nikomu racji. Wyłuszcza tylko motywacje działań postaci z pierwszego i drugiego planu zdarzeń. Występują na tej scenie życia małe dziewczynki, młode, umierające kobiety, dojrzałe matki, matrony i sędziwe babki oraz zgorzkniali i pozbawieni złudzeń mężczyźni.

Skoro jednak napisała tę książkę kobieta, naturalną koleją rzeczy portrety kobiet są zarysowane najbardziej wyraziście. Potwierdza się prawda o tym, że każde z nas ma swoją opowieść. Marcia Willett przekazuje ją z pozycji osoby doskonale zorientowanej w realiach opisywanej rzeczywistości, ale zachowującej do wszystkich osób dramatu właściwy dystans. Nie utożsamia się z żadną postacią i nie formułuje ostatecznych sądów. Powieść ta nie przeraża i nie straszy, chociaż jest w niej dużo smutku. Jednak przepojona jest ona miłością i ciepłem, które nie pozwala się od niej oderwać.

Tydzień w zimie
autor: Willett Marcia
Tytuł oryginału: A Week in Winter
Wydawnictwo: Replika
liczba stron: 464
Wydanie: 2012

Znajdź nas na Google+

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto