Dewizą przewodnią dla tych mistrzostw, miejmy nadzieję będą słowa Alfreda Hitchcocka „na początek trzęsienie ziemi a potem już tylko wzrost napięcia”.
Trzęsieniem ziemi będzie z pewnością mecz otwarcia w grupie C Niemcy - Polska. Pojedynki tych drużyn za każdym razem niosą ze sobą olbrzymie emocje. Wystarczy sobie przypomnieć choćby mistrzostwa świata z 2007 roku, gdzie rywalizując również w grupie C pokonaliśmy sąsiada zza zachodniej granicy 27:25, by potem ulec w finale 29:24.
Wtedy drużyna prowadzona przez Bogdana Wentę sprawiła ogromną niespodziankę zdobywając srebrny medal, odnosząc największy sukces w historii polskiej piłki ręcznej. Teraz chyba nikogo już nie zdziwią medale na szyjach naszych Orłów.
Droga do tego jednak daleka, gdyż w grupie Polaków, oprócz niemieckiej drużyny występują również czterokrotni mistrzowie Europy - Szwedzi, oraz zdolni do niespodzianek Słoweńcy. Do dalszej fazy awansują trzy najlepsze zespoły a punkty zgromadzone w fazie wstępnej będą się liczyły w fazie pucharowej. Na kogo możemy trafić w drugiej rundzie? Choćby na brązowych medalistów olimpijskich - Hiszpanów, czy też mistrzów olimpijskich i świata - Francję.
Czy „bombowe rzuty” Karola Bieleckiego, rozciągnięcie Sławka Szmala na bramce i techniczne majstersztyki braci Lijewskich wystarczą do odniesienia sukcesu na tych mistrzostwach? A może znowu będzie potrzebne 15 sekund Wenty i rzut króla Artura?
Pamiętacie?
Ze swojej strony mogę zapewnić, że te mistrzostwa nie będą nudne, a osoby o słabych nerwach już powinny zaopatrzyć się w ziółka uspokajające. Początek wielkich emocji już dziś o godzinie 18.30.
Relację z tego wydarzenia będziecie mogli przeczytać kilka minut po końcowym gwizdku na Wiadomości24.pl. Trzymajmy kciuki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?