To pierwszy w tym roku, a siódmy z kolei, odcinek videoblogu na portalu You Tube biskupa dr Stefana Regmunta adresowany do młodych ludzi.
Przypomnijmy, o czym wcześniej informowały Wiadomości24.pl, iż przesłaniem
videoblogu jest bliższy, efektowniejszy kontakt hierarchii kościelnej z młodzieżą. -
Biskup mocno interesuje się sprawami młodych i ma im do przekazania wiele ważnych spraw – tłumaczył onegdaj ks Bartłomiej Dobrzyński, diecezjalny duszpasterz młodych w zielonogórsko-gorzowskiej diecezji.
Wejście bp Regmunta w wirtualny świat nastąpiło w pierwszym tygodniu września ubiegłego roku. Biskup zapragnął swoją osobowością dotrzeć do młodych i pobudzić ich do wiary. - Nawiążmy jeszcze lepszą współpracę ze sobą – apelował wówczas ordynariusz. - Bardzo na to liczę i bardzo mi na tym zależy.
Nie było to wówczas wejście udane i trwało zaledwie 4 minuty i 45 sekund. Górę osiągnęła sztampowość, nienaturalność i „belferski” typ przekazu. - To rozczarowanie – tak komentowano wstępnie pierwszy videoblog biskupa. - Moi synowie momentalnie wychwycili namaszczony styl wypowiedzi – podzielił się swoimi uwagami Tadeusz Lewandowski z Zielonej Góry, ojciec dwóch studentów. - Dalszych videoblogów, mimo z mojej strony zachęty, nie chcieli oglądać. Dla nich, choć jesteśmy rodziną o tradycjach religijnych, to strata czasu.
Kolejne odcinki videoblogu, mimo robionych na chybcika zmian w scenografii, włączenia do rozmowy kilku młodych kobiet – nie poprawiały wcześniejszych odczuć. Nie pojawiały się komentarze widzów, nie nawiązywała się nić wspólnego dialogu.
Nie można było w żadnym przypadku odmówić zachęty i starań ze strony biskupa. - To jest tak, że nie każdy potrafi w interesujący sposób zachęcić do wysłuchania swoich opinii – komentuje adiunkt – politolog z Zielonogórskiego Uniwersytetu, proszący o zachowanie anonimowości. - A tym bardziej, kiedy mamy do czynienia z osobą związaną z hierarchią, obwarowaną autocenzurą i mówiącą do młodzieży.
Teraz, w pierwszym tegorocznym videoblogu, bp Stefan Regmunt poruszył problem wymagań, jakie powinna młodzież mieć do siebie samej. Jak powinna kształtować swoją osobowość i jak należycie budować swoje relacje z drugim człowiekiem i z Bogiem. Wszystko to bowiem może przypominać wspinaczki górskie.
- Chcemy zastanowić się nad tym trudem przy wspinaniu się na szczyty gór, nad tą mistyką, którą kryją w sobie góry – zagaiła wstępnie jedna z czworga młodych uczestniczek w rozmowie z biskupem. - Czy ten trud wspinania można porównać do życia duchowego?
- Kiedy ja wkładam trud i wysiłek, aby wejść na szczyt góry, to jest podobnie jak w moim życiu osobistym – wtórowała jej koleżanka. - Stanąć na szczycie, to znaczy, aby zobaczyć inną perspektywę.
Ordynariusz wypowiadając się, spostrzegł: - Życie jest wędrówką. Są takie momenty, kiedy z łatwością się idzie, i są takie chwile, że nieraz trzeba usiąść na kamieniu, popatrzeć i podziwiać.
Nadmienił, powołując się na słowa Ojca Świętego, Jana Pawła II, wypowiedziane na apelu na Jasnej Górze w 1983 r. do młodzieży, aby młodzi ludzie musieli od siebie wymagać, nawet gdyby inni nie wymagali od nich. - Czyli musimy sobie stawiać zadania w każdej dziedzinie i konsekwentnie dążyć do zdobywania tych szczytów. Aby nie było tak – konkludował biskup -
kiedy dochodzimy do dorosłości wiekowej, ale osobowościowo, duchowo, pozostaliśmy w poprzednim etapie.
- Kiedy idziemy w góry, specyfiką jest też to, że gwałtownie może zmienić się pogoda – głos raz jeszcze zabrała uczestniczka spotkania. - Wchodzimy w słońcu, jesteśmy kilka metrów w górze, i nagle deszcz, zawierucha, niebo jest ciemne. Nie łatwo iść w góry, kiedy jest tyle przeciwności. Można łatwo się zniechęcić.
Bp Regmunt rzekł: - Kiedy nie obserwujemy takich przeciwności, takiego buntu, można wtedy przypuszczać, że coś się w człowieku zatrzymało. My musimy zakwestionować to, co dotychczas robiliśmy, po to, aby samodzielnie opowiedzieć się, że jednak warto to robić.
- Idźmy w góry! Doświadczajmy tych niezwykłych przeżyć! - radośnie na koniec zachęcił biskup.
W videoblogu ordynariusz wystąpił z czterema młodymi kobietami, stałymi już uczestniczkami z nim spotkań i z, tym razem milczącym, szefem duszpasterstwa młodych, ks. Dobrzyńskim. Nagranie trwało
ponad 10 minut.
Ks. bp dr Stefan Regmunt urodził się w Krasmymstawie w 1951 r. Wyświęcony został na kapłana we Wrocławiu w 1976 r., konsekrowany zaś w Rzymie w 1995 r. Doktor psychologi KUL. Objął kanonicznie diecezje zielonogórsko-gorzowską w styczniu 2008 r. Jego zawołaniem biskupim są słowa: „Servire in caritate” („Służyć w miłości”).
Patrz videoblog: https://www.youtube.com/watch?v=DGCHUbeoE50
Więcej na: http://www.ddm.org.pl/
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?